Unia zawarta w 1413 r. w Horodle jest niemal zapomniana, choć obok unii lubelskiej była to najważniejsza unia między Polską a Litwą - powiedział prof. Igor Kąkolewski z Muzeum Historii Polski, podczas konferencji w Zamku Królewskim w Warszawie. 2 października przypada 600-lecie unii. Unia zawarta w Horodle 2 października 1413 roku wprowadziła wspólne sejmy i zjazdy polsko-litewskie dla rozstrzygania wspólnych spraw. W celu jej umocnienia 47 polskich rodów przyjęło do swoich herbów 47 rodzin bojarskich z Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Bolesław Srocki, Wacław Chrzanowski i ks. Jan Francuz to tylko niektórzy z lokalnych bohaterów, którzy zostali wyróżnieni podczas tegorocznej edycji konkursu „Mistrz i uczeń – wychowanie w II RP”, organizowanego przez Muzeum Historii Polski w Warszawie. Z ponad 200 nadesłanych zgłoszeń wyłoniono sześć prac, na podstawie których powstaną filmy dokumentalne prezentujące sylwetki bohaterów.
W ocenie Roberta Glińskiego, tym, co czyni film atrakcyjnym dla widza jest przede wszystkim umiejętne opowiedzenie historii człowieka, który staje przed trudnymi życiowymi dylematami. „Fundamentem każdej opowieści jest jej bohater, który dokonuje pewnych wyborów, walczy o swoje przetrwanie, stoi w kleszczach historii (...). Stawia on przed sobą pytania: +po co ja jestem?+, +kim jestem?+, +dokąd idę?+" -- tłumaczył reżyser.
Ławeczkę Jana Karskiego, kuriera, który w czasie wojny narażał życie, aby informować Zachód o Holokauście, odsłonięto we wtorek w Warszawie przed Muzeum Historii Żydów Polskich. To trzecia w Polsce, a szósta na świecie rzeźba tego typu poświęcona Karskiemu.
O filmowych przedstawieniach ludzkich tragedii oraz dylematach czasu wojny i okresu tuż po niej dyskutowali w niedzielę w stolicy uczestnicy debaty „Czas trwogi. II wojna światowa i lata 40. XX wieku w filmie”, kończącej VII przegląd „Kogo kręci kino historyczne?”.