Przesłanie Jana Karskiego pozostaje aktualne do dziś i uczy, że nie można być bezczynnym i obojętnym w obliczu okrucieństw i przemocy wobec ludności cywilnej w czasie konfliktów - podkreślali uczestnicy środowej konferencji w europarlamencie w Brukseli.
Rok 2014 został ogłoszony przez Sejm RP Rokiem Jana Karskiego. Z tej okazji w środę w Parlamencie Europejskim w Brukseli otwarta zostanie wystawa pt. "Jan Karski - Człowiek Wolności, a towarzyszyć jej będzie konferencja na temat jego spuścizny.
Organizacje pozarządowe i samorządowe instytucje kultury z całego kraju mogą wziąć udział w programie "Patriotyzm Jutra", którego kolejną edycję ogłosiło Muzeum Historii Polski. Finansujący go resort kultury przeznaczy w 2014 r. na promowanie polskich dziejów 2 mln zł.
Dyrektor stołecznego Muzeum Historii Polski Robert Kostro podkreślił w rozmowie z PAP, że Iwanow-Szajnowicz był jednym z najwybitniejszych alianckich agentów w czasie II wojny światowej. „Zorganizował siatkę wywiadowczą na terenie Grecji, dokonywał aktów dywersji i sabotażu na wielką skalę (...). To niezwykłe, jak jedna osoba mogła tak wiele uczynić; Iwanow-Szajnowicz to taki polski James Bond, postać fenomenalna, bardzo ważna dla losów II wojny światowej, a zarazem nieco zapomniana” – tłumaczył Kostro.
Wystawa obrazów jednego z największych malarzy amerykańskich XX wieku Marka Rothki była jednym z najważniejszych wydarzeń wystawienniczych w Polsce w 2013 r. Ekspozycję zobaczyło 45 tys. osób. Jeszcze większą publiczność zgromadziła wrocławska wystawa "Od Cranacha do Picassa".
Ustanowienie przez Sejm 2014 r. Rokiem Jana Karskiego to „szansa na promocję Polski i dorobku emisariusza na całym świecie” - mówi PAP dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro. Jak dodaje, misję Karskiego należy nie tylko zapamiętać, ale i kontynuować.
Od 6 do 10 stycznia 2014 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli będzie można oglądać wystawę „Jan Karski – Człowiek Wolności”, poświęconą legendarnemu emisariuszowi Polskiego Państwa Podziemnego, który chciał powstrzymać Holokaust.
Czy muzeum to skarbiec, czy też instytucja publiczna otwarta dla wszystkich? Czy multimedialne prezentacje zastąpią tradycyjne zbiory eksponatów? - zastanawiali się uczestnicy czwartkowej sesji "Nowe muzea, nowe kolekcje" zorganizowanej przez Muzeum Historii Żydów Polskich.