Wojciech Młynarski był artystą wyjątkowej jakości, twórcą z najwyższej półki – powiedział PAP krakowski bard i poeta Leszek Długosz. W jego ocenie Młynarski miał osobowość wyjątkową, ale był trudnym człowiekiem dla siebie i dla otoczenia.
Amerykański zespół Metallica 28 kwietnia przyszłego roku wystąpi w Tauron Arenie Kraków w ramach europejskiej części trasy WorldWired promującej nowy album "Hardwired…To Self-Destruct". Będzie to jedyny koncert grupy w Polsce.
Do dziś, czasem nieświadomie, "mówimy Młynarskim". Nie wiadomo czy to on podchwycił coś z języka potocznego i utrwalił, czy też wymyślił, a potem język codzienny to przejął - powiedział dziennikarz Piotr Bratkowski, wspominając Wojciecha Młynarskiego.
Nie żyje Wojciech Młynarski, bard, poeta, artysta kabaretowy; 26 marca skończyłby 76 lat. Był autorem piosenek i librett, piosenkarzem, kompozytorem, ale też dramaturgiem, scenarzystą i reżyserem teatralnym. Artysta zmarł w środę wieczorem, po długiej chorobie.
Robił coś takiego, że człowiek się nie załamywał. Pomagał nam wszystkim nabrać dystansu do świata, do problemów. Będzie go brakowało – powiedziała PAP Anna Dymna o zmarłym w środę Wojciechu Młynarskim.
Myślę, że Wojtek był jednym z najwspanialszych nauczycieli mojego pokolenia i zawsze mówię, że to on wychował tę powojenną inteligencję - powiedziała PAP piosenkarka Magda Umer, wspominając zmarłego Wojciecha Młynarskiego.
Wszystko, co robił Młynarski, robił naprawdę dobrze; myślałem, że będziemy jeszcze ze sobą współpracować - powiedział PAP muzyk i kompozytor Włodzimierz Nahorny, wspominając Wojciecha Młynarskiego.
Smutek, gdy odchodzi taki człowiek; mówił mi: "co byś Wiesiu chciał, to ja ci napiszę", rozumieliśmy się doskonale - tak zmarłego w środę Wojciecha Młynarskiego wspomina w rozmowie z PAP aktor, wykonawca jego piosenek, Wiesław Gołas.
Mam wielki sentyment do Wojtka Młynarskiego za lata młodości, ponieważ na początku lat 60. namówiłem go, żeby pisał teksty; potem w klubie studenckim Hybrydy razem robiliśmy pierwsze kabarety - tak zmarłego w środę artystę wspomina satyryk Jan Pietrzak.