Gen. Jan Kazimierz Kruszewski, dowódca Korpusu Ochrony Pogranicza, spoczął w czwartek na Powązkach Wojskowych. Podczas jego powtórnego pochówku prezydent Andrzej Duda nazwał generała wielkim bohaterem, obrońcą ojczyzny i zdolnym dowódcą, który dbał nie tylko o Polskę, ale także o swoich żołnierzy.
Szczątki płk. Ignacego Matuszewskiego i mjr. Henryka Floyar-Rajchmana powróciły do Polski. "To dzień, o którym marzyli polscy wygnańcy, polscy emigranci" - mówił Sławomir Cenckiewicz, członek Komitetu Honorowego mającego za zadanie sprowadzenie szczątków.