Nieco ponad jedna trzecia respondentów (37 proc.) pozytywnie ocenia porozumienia zawarte przy okrągłym stole. Niemal tyle samo osób (36 proc.) ma do nich stosunek obojętny, a 15 proc. badanych negatywnie odnosi się do tych uzgodnień – wynika z sondażu CBOS.
Po wprowadzeniu stanu wojennego obóz władzy chroniony był przed mrzonkami o pluralizmie potrójną barierą. Do marksizmu i przywiązania do monopolu na sprawowanie rządów doszedł nowy element: strach. Świadomość negatywnych emocji, jakie wywołało uderzenie w „Solidarność”, musiała dodatkowo powstrzymywać komunistów przed weryfikacją sympatii społecznych w drodze wyborów. A jednak brzemię dźwiganej w pojedynkę władzy było tak ciężkie, że w kręgach zaufanych doradców pojawiła się myśl, by z kimś się tym brzemieniem podzielić.
Patrzymy na 1989 r. jak na gwałtowną i szybką fazę walki o władzę. Wydaje się, że była to jednak walka o Polskę. Stawką było to, czy „wkręcimy się” w anarchię i beznadzieję, z której będziemy wychodzić dekadami – mówi PAP prof. Jerzy Eisler, dyrektor oddziału warszawskiego IPN.
6 lutego 1989 r. w Warszawie rozpoczęły się rozmowy okrągłego stołu. Wzięli w nich udział przedstawiciele władz PRL oraz środowisk zdelegalizowanej w roku 1981 „Solidarności”. Negocjacje te są uważane za moment przełomowy w dziejach transformacji systemu komunistycznego w Polsce i innych krajach bloku wschodniego.
Opinia publiczna nie miała wiedzy na temat rozmów w Magdalence. Powstała więc czarna legenda Magdalenki jako układu, do którego szczegółów nie miała dostępu opinia publiczna. To do pewnego stopnia prawda, bo nie ma stenogramów nieoficjalnych rozmów. Istnieją tylko stenogramy wszystkich rozmów prowadzonych w oficjalnych zespołach i podzespołach podczas obrad okrągłego stołu – mówi PAP prof. Antoni Dudek, historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. 30 lat temu, 16 września 1988 r., rozpoczęły się rozmowy między władzami PRL a częścią opozycji solidarnościowej.
Jeżeli w porządku międzynarodowym symbolem porozumienia ponad narodami jest Jałta to w porządku wewnętrznym jest to Okrągły Stół - powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek, w piątek w Gdańsku w 38. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.
Tacy ludzie jak Wałęsa, Geremek, Mazowiecki i Michnik w planach Jaruzelskiego mogli wrócić do polityki i trafić do parlamentu, ale nie pod szyldem dawnej „Solidarności” – mówi PAP prof. Antoni Dudek, historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. 30 lat temu, 21 lipca 1988 r., mecenas Władysław Siła-Nowicki dostarczył szefowi MSW, gen. Czesławowi Kiszczakowi, poufny list Lecha Wałęsy zawierający zgodę na podjęcie rozmów politycznych. Był to początek drogi do spotkań w Magdalence i okrągłego stołu.
Po latach dostrzegam zarówno wady, jak i pewne wartości kompromisu tamtych czasów - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do 29. rocznicy przeprowadzonych na zasadach ustalonych przy Okrągłym Stole wyborów do Sejmu kontraktowego.