19 stycznia 1945 r., wobec błyskawicznych postępów wielkiej ofensywy wojsk sowieckich, która w połowie stycznia ruszyła znad Wisły, Dowódca Armii Krajowej (Dowódca Sił Zbrojnych w Kraju) gen. bryg. Leopold Okulicki „Niedźwiadek” wydał ostatnie rozkazy do żołnierzy AK.
71 lat temu, 24 grudnia 1946 r. w nieznanych do dziś okolicznościach w sowieckim więzieniu zmarł gen. Leopold Okulicki, ostatni Komendant Główny Armii Krajowej, skazany w moskiewskim procesie przywódców Polskiego Państwa Podziemnego.
O wyjątkowości AK świadczył stopień jej zorganizowania – struktura wojskowa obejmowała wszystkie szczeble organizacji wojskowej, od centrali w Warszawie, poprzez szczebel okręgów, obwodów i schodziła do poziomu gmin – mówi w wywiadzie dla PAP dr Waldemar Grabowski z IPN.
Powstanie warszawskie było straszną tragedią, przykładową lekcją, jak wojny się nie prowadzi, a Polska zapłaciła cenę, na którą jej nie było stać. Niesłuszną decyzję podjęto też w złym czasie – ocenił w rozmowie z PAP 84-letni prof. Jan Ciechanowski.
Polskie Państwo Podziemne było nadzwyczajną inicjatywą, a jego zbrojne ramię Armia Krajowa, choć osamotniona, zdała nawet egzamin wojskowy, zwłaszcza podczas Powstania Warszawskiego - ocenia brytyjski historyk prof. Norman Davies.
14 lutego 1942 r. Naczelny Wódz gen. Władysław Sikorski wydał rozkaz o przekształceniu Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Decyzja o powstaniu AK była podyktowana koniecznością scalenia polskich konspiracyjnych oddziałów zbrojnych i podporządkowania ich rządowi RP w Londynie. Utworzona przed 70 laty AK jest uważana za największe i najlepiej zorganizowane podziemne wojsko działające w okupowanej Europie.
21.12.2010. Kraków (PAP) - Album "Generał Leopold Okulicki 1898 - 1946" jest nietypowym pomnikiem zarówno dla ostatniego komendanta Armii Krajowej, jak i dla Janusza Kurtyki, współautora publikacji, który zmarł przed jej wydaniem - uważa drugi autor tej książki Jacek Pawłowicz.
27 i 28 marca 1945 r. NKWD aresztowało 15 przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, których następnie przewieziono do Moskwy i osadzono w więzieniu na Łubiance. Sowieccy przedstawiciele, zapraszając ich wcześniej na rozmowy, zagwarantowali im całkowite bezpieczeństwo.