W 2020 roku Bundestag podjął decyzję o utworzeniu w Berlinie „miejsca pamięci i spotkań” poświęconego polskim ofiarom II wojny światowej i niemieckiej okupacji w Polsce. Rok temu zaprezentowano jego koncepcję, a nowy niemiecki rząd wpisał realizację projektu do umowy koalicyjnej. W odpowiedzi na pytanie PAP pełnomocnik rządu federalnego ds. kultury i mediów oznajmił, że obecnie trwa „opracowania pogłębionej propozycji realizacji”.
27 września 1939 r., powstała Służba Zwycięstwu Polski – zaczątek Polskiego Państwa Podziemnego. Była to druga w ciągu niespełna osiemdziesięciu lat próba powołania tajnych struktur państwa walczącego o niepodległość. Twórcy PPP byli świadomi, że są kontynuatorami Tajemnego Państwa Polskiego z lat 1863–64.
Szanse uzyskania reparacji od państwa demokratycznego, europejskiego są bardzo wysokie, bo ono musi szanować nasze wartości – mówi „Gazecie Olsztyńskiej” wicepremier minister kultury Piotr Gliński. Sami Niemcy przyznają się do winy i mówią, że jest podstawa moralna – podkreśla.
Być może niektórym wydaje się, że temat reparacji został zamknięty, więc grzecznie ich informuję, że tak się nie stało – stwierdza w czwartek w Nowym Jorku prezydent Andrzej Duda. Jak dodaje, trzeba dochodzić tego, co nam się obiektywnie należy.
82 lata temu Niemcy rozpoczęli akcję wysiedlenia Polaków z Żywiecczyzny wcielonej do III Rzeszy. Od 22 września do 14 grudnia 1940 r. deportowali do Generalnego Gubernatorstwa ok. 20 tys. osób. Działania miały kryptonim Aktion Saybusch, czyli Akcja Żywiec.
Kiedy w 1939 roku Polska wykrwawiała się, stawiając jako pierwsza czoła zbrodniczemu reżimowi, w Paryżu czy nawet Londynie ciągle wielu wierzyło, że Hitler zatrzyma się na Warszawie. To, co spotkało Polskę, i to, co stało się na jej ziemiach w trakcie niemieckiej okupacji, to historia całkowitego wynaturzenia. To na terenie Polski Niemcy dokonywali najbardziej okrutnych zbrodni – napisał premier Mateusz Morawiecki w artykule opublikowanym na portalu greckiego tygodnika „To Vima”.
Oczywiście, że są realne szanse na otrzymanie reparacji wojennych od Niemiec – ocenia w rozmowie z i.pl wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński. Polska dopiero teraz przedstawiła pełny raport o stratach doznanych w wyniku II wojny światowej – tyle lat po jej zakończeniu – przypomina.
Jesteśmy zobowiązani zarówno wobec ofiar i wobec przyszłych pokoleń, żeby tę sprawę rozwiązać – podkreśla wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński, odnosząc się do reparacji wojennych od RFN. „Niemcy celowo napadli na Polskę, mordowali i zniszczyli kraj, i za to muszą ponieść konsekwencje, także finansowe” – dodaje.
Wypłata reparacji wojennych byłaby dla Niemiec szansą, by doprowadzić do pełnego polsko-niemieckiego pojednania – pisze w niedzielę na łamach „Chicago Tribune” prezes IPN dr Karol Nawrocki. Jak zaznacza, niemieckie rządy dotąd prowadziły w tej sprawie grę, a dotychczasowe odszkodowania były tylko symboliczne.
Walka o reparacje wojenne będzie zapewne trwała kilka lat, albo dłużej – ocenia w piątek rzecznik rządu Piotr Müller. Najważniejsze, by przed wysłaniem noty ws. reparacji wzmocnić świadomość niemieckich obywateli i elit politycznych w tym kraju co do powagi sytuacji – dodaje.