28 października 1992 r. z garnizonu Borne Sulinowo wyjechał eszelon transportujący w kilkudziesięciu wagonach żołnierzy jednostki rakietowej. Był to ostatni oddział bojowy armii rosyjskiej, który opuścił Polskę.
Apelem pamięci, salwą honorową i złożeniem kwiatów pod pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przez kombatantów i przedstawicieli władz, m.in. prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, stolica uczciła 73. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę.
Fragmenty sowieckich bunkrów na tzw. linii Mołotowa oraz żołnierzy Wermachtu na czołgach można zobaczyć na fotografiach malarza i rzeźbiarza Zdzisława Beksińskiego. Powstały w latach 1942-1944 w Sanoku. Autor miał wtedy 12-14 lat.
Ponad 10 tys. uczestników spodziewają się organizatorzy XII Międzynarodowego Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru, który 6-7 września odbędzie się w Białymstoku. Po raz pierwszy weźmie w nim udział prezydent RP Bronisław Komorowski.
Krzyże Zesłańców Sybiru odebrały w czwartek w Krakowie z rąk wojewody małopolskiego Jerzego Millera cztery osoby wywiezione w czasie II wojny światowej w głąb dawnego ZSRR: Rajmund Brzeziński, Małgorzata Guzik, Halina Kulig i Anna Semkowicz.
Trybunał Konstytucyjny bada w czwartek, czy zgodne z ustawą zasadniczą są przepisy uniemożliwiające występowanie przez osoby mieszkające poza Polską o odszkodowania do krajowych sądów za represje ZSRR za działalność na rzecz niepodległości Polski.
"Lwowska noc” ukazuje martyrologię miasta. I męczeństwo ludzi. Tych, których naprędce zakopano w gigantycznych dołach, by kolejny, niemiecki okupant Lwowa mógł z dumą oznajmić, że miasto jest „Juden frei!”; tych, których zakatowano w więzieniach i siedzibach Gestapo i NKWD; elitę miasta rozstrzelaną przez hitlerowców na Wzgórzach Wuleckich; ofiary najstraszliwszych mordów dokonanych przez, teoretycznych, współgospodarzy tej ziemi: Ukraińców.
Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia przekazało stronie rosyjskiej listę 1149 osób, które mogą znajdować się białoruskiej liście katyńskiej. Lista ta jest jedną z największych tajemnic zbrodni katyńskiej i dotyczy 3870 osób.
Jeszcze w latach 1951-52 z terenów sowieckich republik białoruskiej i litewskiej deportowano na Sybir setki Polaków: kułaków i b. żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie - mówili historycy z Polski i Białorusi podczas konferencji w białostockim IPN. Skala wywózek jest nieznana.