Historia powinna nas już powoli nauczyć, że ustępstwa i dyplomacja są bezużyteczne, jeśli po drugiej stronie znajdują się osoby, które depczą prawo międzynarodowe i nie prowadzą polityki opartej na zasadach – powiedział PAP dr Ignaz Lozo, historyk Europy Wschodniej.
W piątą rocznicę zamachu na synagogę w Halle w środkowych Niemczech kanclerz Olaf Scholz wezwał w środę do walki z antysemityzmem. „Nie może tak być, że żydowscy obywatele będą musieli żyć w strachu” – napisał szef rządu na platformie X.
Kanclerz RFN Olaf Scholz oświadczył w czwartek podczas obchodów Dnia Jedności Niemiec w Schwerinie, że jedność kraju jest zaawansowana, ale nie jest kompletna, nawet po 34 latach od formalnego zjednoczenia. Jego zdaniem nie powinno się jednak zapominać tego, co zostało osiągnięte od 1990 roku.
Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" podczas konsultacji międzyrządowych przeprowadzonych na początku lipca w Warszawie rząd Niemiec zaoferował wypłacenie polskim ofiarom narodowego socjalizmu 200 mln euro.
Niemieccy komentatorzy popierają pomysł finansowej pomocy dla żyjących jeszcze ofiar wojny i okupacji, krytykując kanclerza Scholza za unikanie podania konkretnej sumy. Premier Donald Tusk będzie trudnym partnerem, a Berlin będzie się musiał liczyć ze stanowiskiem Warszawy bardziej niż za czasów PiS - podkreślają.
Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że w kwestii zadośćuczynienia Polsce za straty w czasie II wojny światowej "nikt nikogo nie chce ograć". Intencja rządu niemieckiego wynika z dość oczywistej potrzeby o charakterze etycznym, ale też politycznym - powiedział Tusk.
Grupa niemieckich historyków w liście do SPD krytykuje tę partię i kanclerza Olafa Scholza za podejście do wojny w Ukrainie. Zarzucają im niekonsekwentne zaangażowanie we wsparcie Kijowa i słabą koordynację z sojusznikami. Wszelkie różnice zdań Putin potraktuje jako zachętę - ostrzegają eksperci.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu kanclerz Niemiec Olaf Scholz zaapelował o zdecydowaną walkę z antysemityzmem i rasizmem. "+Nigdy więcej+ jest każdego dnia" - powiedział szef niemieckiego rządu w nagraniu wideo.
Niemcy, nawet jeśli nie w pełni popierali narodowy socjalizm czy Hitlera, do końca w zdecydowanej większości popierali wojnę – mówi w rozmowie z PAP prof. Thomas Weber, niemiecki historyk wykładający na Uniwersytecie w Aberdeen.
Niemiecka prasa w komentarzach po wizycie kanclerza Olafa Scholza w Polsce jest zgodna, że dla nowego szefa rządu było to „pierwsze dyplomatyczne wyzwanie”. Komentatorzy zwracają też uwagę, że „powiązanie kwestii reparacji wojennych z funduszami unijnymi może być odebrane w Warszawie jako afront”.