W 41. rocznicę pacyfikacji kopalni „Wujek” pamiętamy o ofierze i dziedzictwie górników. Robimy wszystko, by Polacy mogli żyć w wolnym od przemocy państwie prawa – pisze w piątek na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
Uniwersalne przesłanie górników zastrzelonych w kopalni Wujek było i jest jasne: trzeba w imię solidarności stawać w obronie człowieka; trzeba stawać w obronie pracowniczych praw i obywatelskich wolności - mówił w 41. rocznicę krwawej pacyfikacji kopalni metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.
W 41. rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. K. Gibińskiego złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą postawę lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia, którzy nieśli pomoc górnikom.
Punktualnie o godzinie 11 w Katowicach rozległ się dźwięk syren alarmowych – w ten sposób uczczono pamięć dziewięciu górników z kopalni Wujek, zastrzelonych przez zomowców podczas pacyfikacji zakładu na początku stanu wojennego. W piątek mija 41. rocznica tamtych wydarzeń.
41 lat temu, 16 grudnia 1981 r., siły bezpieczeństwa na rozkaz junty wojskowej gen. Jaruzelskiego brutalnie stłumiły strajk okupacyjny w kopalni „Wujek”. Od kul milicji zginęło dziewięciu górników. Była to jedna z największych i nie w pełni osądzonych zbrodni stanu wojennego.
Zamordowani górnicy z kopalni Wujek to nasi bohaterowie, którym jesteśmy winni pamięć, szacunek i dozgonną wdzięczność – pisze lider „Solidarności” Piotr Duda w liście z okazji piątkowych obchodów upamiętniających 9 górników poległych od milicyjnych kul na początku stanu wojennego.
W najbliższy piątek minie 41. rocznica pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek, gdzie 16 grudnia 1981 r. zomowcy strzelali do protestujących górników. Zginęło dziewięciu z nich, a kilkudziesięciu zostało rannych. Była to największa tragedia stanu wojennego.
Historyczne budynki kopalni Wujek przejął w poniedziałek od Polskiej Grupy Górniczej samorząd Katowic. Miasto przekaże te obiekty Śląskiemu Centrum Wolności i Solidarności, które pielęgnuje pamięć m.in. o zamordowanych w stanie wojennym górnikach z tego zakładu.
Stan wojenny wprowadzony, by zdławić dążenie Polaków do wolności, był naznaczony dwiema wielkimi zbrodniami: zbrodnią w kopalni Wujek i zbrodnią lubińską. Pochylamy dziś głowy nad grobami tych, którzy zginęli za wolną Polskę – powiedział w środę w Lubinie (woj. dolnośląskie) prezydent Andrzej Duda.