Obiegowy znaczek wydany przez Pocztę Polską, upamiętniający dziewięciu górników, którzy zginęli podczas krwawej pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach w pierwszych dniach stanu wojennego, zaprezentowano w piątek, w przededniu 36. rocznicy tych wydarzeń.
Kopalnia Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach była jednym z około 200 zakładów pracy, w których w reakcji na wprowadzenie stanu wojennego zorganizowano strajk okupacyjny. A także jednym z 40 protestów spacyfikowanych siłą – jak się później okazało najbardziej krwawo.
W poniedziałkowy wieczór Teatr Telewizji pokaże spektakl "Wujek.81. Czarna ballada" w reżyserii Roberta Talarczyka, który zarejestrowano w Teatrze Śląskim w Katowicach. Widzowie zobaczą przedstawienie 18 grudnia o godz. 20.25 w TVP1.
Blisko 30 grafik i obrazów olejnych autorstwa Franciszka Kurzei prezentuje wystawa pt. „Przywracanie pamięci” otwarta w poniedziałek w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności przy katowickiej kopalni Wujek.
Owacją na stojąco nagrodziła w sobotę publiczność prapremierę widowiska muzycznego „Wujek.81. Czarna ballada” w Teatrze Śląskim im. St. Wyspiańskiego w Katowicach. Spektakl ukazuje największą tragedię stanu wojennego z perspektywy kilkunastoletnich chłopców i społeczności, żyjącej wokół kopalni.
Koncert "Pamiętamy" zwieńczył w sobotni wieczór obchody 35. rocznicy krwawej pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek. W wykonaniu m.in. Ani Rusowicz, Sebastiana Riedla, Pawła Kukiza i Dariusza Malejonka zabrzmiały znane przeboje z lat 80. ubiegłego wieku.
W Katowicach upamiętniono w piątek dziewięciu górników z kopalni Wujek, którzy zginęli od milicyjnych kul na początku stanu wojennego. Uczestniczący w uroczystościach prezydent Andrzej Duda podkreślił, że właśnie tym bohaterom zawdzięczamy dzisiejszą Polskę.
Strajk był naszym sprzeciwem wobec aresztowania szefa zakładowej "S" i wprowadzenia stanu wojennego, nikt się jednak nie spodziewał, że mogą do nas strzelać, że mogą zabijać ludzi – wspomina uczestnik strajku w katowickiej kopalni Wujek w grudniu 1981 r. Krzysztof Pluszczyk.
Wydarzenia w KWK Wujek były manifestacją siły mającą pokazać, że władza nie cofnie się przed takimi działaniami wobec innych strajków – mówi prof. Antoni Dudek z UKSW. 16 grudnia 1981 r. pacyfikując strajk w Kopalni Wujek milicja użyła broni palnej; zginęło dziewięciu górników, wielu zostało rannych.