Z ogromnym bólem zawiadamiamy o śmierci naszego Kolegi, Aktora Teatru Polskiego w Bydgoszczy (TPB) Jakuba Ulewicza, który odszedł 27 czerwca. To niewyobrażalna strata dla polskiego teatru, który żegna wybitnego Aktora i Artystę – napisano w środę na Fb bydgoskiego teatru. Artysta miał 56 lat.
35 lat temu, 10 kwietnia 1988 r., zmarł Włodzimierz Boruński, poeta, satyryk i aktor – twórca wielu kreacji w polskim filmie. „Kiedy Boruński staje przed kamerą, wszystko w kadrze zaczyna żyć. Liście drzew poruszają się prawdziwiej, wiatr szumi wiarygodniej” – ocenił Tadeusz Konwicki.
Na Cmentarzu Starofarnym w Bydgoszczy we wtorek spoczął wybitny aktor teatralny i filmowy, honorowy obywatel miasta, Leonard Pietraszak. Urna z prochami artysty została złożona w grobie jego matki, Janiny Pietraszak.
To był przede wszystkim znakomity aktor, a ponadto niezwykłe ujmujący człowiek – powiedział PAP o Leonardzie Pietraszaku jego partner z serialu „Czarne chmury” Maciej Rayzacher. Historia Ateneum bez Pana kreacji aktorskich nie istnieje – napisał na Fb zespół stołecznego Teatru Ateneum.
Jako aktor – znakomity warsztatowo, obdarzony świetną dykcją. Był zawsze dobrze przygotowany do roli. Prywatnie był człowiekiem o dużym poczuciu humoru, pełnym łagodnej ironii wobec siebie i świata – powiedział PAP krytyk filmowy i filmoznawca Andrzej Bukowiecki, wspominając zmarłego Leonarda Pietraszaka.
Emilian wiedział, że hoduję konie, i chciał koniecznie mieć własnego konia u siebie w ogrodzie w Józefowie. Miał też znakomite poczucie humoru i talent zjednywania sobie ludzi – tak w rozmowie z PAP.PL zmarłego Emiliana Kamińskiego wspomina Krzysztof Szuster ze Związku Artystów Scen Polskich.
Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu Emiliana Kamińskiego – napisał w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że był to człowiek życzliwy ludziom, artysta szanujący widzów i uparty twórca-wizjoner.
Zmarł Emilian Kamiński, wspaniały aktor filmowy i teatralny, reżyser, człowiek-instytucja polskiego teatru. Trudno sobie wyobrazić warszawski i polski teatr bez niego – ocenił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.