3 sierpnia mija 121. rocznica urodzin bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. W czasach komunistycznego zniewolenia miał on odwagę publicznie bronić narodu, jego tradycji, kultury i religii – mówi PAP historyk Marian Romaniuk, uczestnik procesu beatyfikacyjnego Prymasa Tysiąclecia.
65 lat temu, 28 października 1956 r., po ponad trzech latach bezprawnego internowania przez władze komunistyczne powrócił do Warszawy prymas Stefan Wyszyński. Uwolnienie przywódcy polskiego Kościoła było jednym z ważniejszych przejawów odwilży i spełnieniem nadziei społecznych.
Większość Rady Miasta Lublin głosowała za ustanowieniem przyszłego rok w mieście Rokiem Błogosławionego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia; inicjatywa wyszła z klubu radnych PiS.
Stefan Wyszyński czuł się raczej narzędziem niż sprawcą określonych zmian o charakterze religijnym czy społecznym, jakie dokonały się w naszym kraju – mówi PAP rektor UKSW ks. prof. Ryszard Czekalski. „Ciekawych, a wciąż nieopracowanych zagadnień dotyczących życia i działalności Prymasa Tysiąclecia jest więcej” – dodał.
Kardynał Stefab Wyszyński jest dziś ważnym wzorem tego, jak odważnie dawać świadectwo i głosić prawdę możnym tego świata - powiedział w rozmowie z PAP George Weigel, teolog i biograf Jana Pawła II. Jak dodał, dziedzictwo Wyszyńskiego przyczyniło się do wybrania Polaka papieżem.
Kard. Wyszyński wielokrotnie powtarzał nam, że każdy człowiek jest stworzony na obraz Boga, należy go szanować i za każdego trzeba się modlić. Sam codziennie modlił się za Bolesława Bieruta mówiąc, że jako pasterz odpowiada za jego zbawienie - powiedział PAP proboszcz archikatedry warszawskiej ks. Bogdan Bartołd.
Dokonując milenijnego aktu oddania Polski w macierzyńską niewolę miłości za wolność Kościoła w Polsce i na świecie, kard. Wyszyński wskazał, że miłość do Boga obejmuje nie tylko relacje osobiste czy narodowe, ale też otwiera na sprawy Kościoła powszechnego – powiedziała PAP redaktorka dzieł kardynała Iwona Czarcińska z Instytutu Prymasowskiego.
W trakcie liturgii beatyfikacyjnej kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej zostaną wykorzystane paramenty i insygnia Prymasa Tysiąclecia – pozłacany pastorał oraz kielich mszalny.
Kard. Stefan Wyszyński uważał, że prawo do życia nie wynika jedynie z Dekalogu, lecz jest to podstawowe, naturalne prawo człowieka - powiedziała PAP Anna Rastawicka z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego.