Rosyjski prezydent Władimir Putin oświadczył w środę, że rozmieszczenie amerykańskich pocisków rakietowych średniego zasięgu w Europie zmusiłoby Rosję do obrania za cel tych krajów, w których znalazłyby się te pociski.
Wiceszef MSZ Rosji S. Riabkow nazwał nowe sankcje nałożone przez USA na Rosję w związku z jej działalnością w sferze cybernetycznej i działaniami „związanymi z Koreą Północną” bezpodstawnymi i zapowiedział, że Rosja odpowie na te restrykcje, nie szkodząc rodzimym interesom.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział we wtorek, że talibowie wezmą udział w konferencji w Moskwie, która odbędzie się 4 września. W rozmowach nt. konfliktu w Afganistanie uczestniczyć mają między innymi delegacje Chin, Pakistanu, Iranu i Indii.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył we wtorek, że Rosja oczekuje od prezydenta USA Donalda Trumpa propozycji współpracy w uregulowaniu konfliktów w Syrii i na Ukrainie. Trump określił ich uregulowanie jako warunek zniesienia sankcji wobec Moskwy.