65 lat temu, w nocy z 25 na 26 września 1953 r., władze komunistyczne internowały prymasa Stefana Wyszyńskiego. Kolejne trzy lata spędził w izolacji pozbawiony możliwości sprawowania swoich funkcji. Wbrew oczekiwaniom komunistów odnowiło to i prymasa, i polski Kościół.
Raporty SB, zdjęcia kościołów wybudowanych wbrew władzom PRL, pamiątki rodzinne znalazły się m.in. na wystawie "Arcybiskup Ignacy Tokarczuk. Kościół, władza, opór społeczny". Przygotowaną przez rzeszowski oddział IPN ekspozycję w niedzielę otwarto w Hamburgu.
Ostry antykatolicki kurs, przyjęty przez komunistów na przełomie lat 40. i 50., paradoksalnie skutkował wzmocnieniem Kościoła - podkreślił dr Adam Dziurok z katowickiego IPN, autor monograficznej pracy o prześladowaniu Kościoła na Śląsku.