70 lat temu, 12 września 1950 r., kard. Adam Sapieha i prymas Stefan Wyszyński wystosowali do władz komunistycznych protest przeciw marginalizacji religii w życiu społecznym. Był to jeden z najważniejszych momentów trwającej kilka lat współpracy dwóch hierarchów polskiego Kościoła.
60 lat temu, 30 maja 1960 r., w Zielonej Górze doszło do jednego z największych wystąpień społecznych lat sześćdziesiątych. Tysiące mieszkańców stanęło w obronie przejmowanego przez władze Domu Katolickiego. Opór brutalnie stłumiono, a wydarzenia przez dekady były pokryte milczeniem.
Na posiedzeniu Sekretariatu KC PZPR 23 lutego 1950 r. postulowano przejęcie dóbr kościelnych i utworzenie Funduszu Kościelnego. Miało to zdaniem władz pozbawić Kościół bazy materialnej do akcji antypaństwowych – mówi PAP prof. Agata Mirek, historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
65 lat temu, w nocy z 25 na 26 września 1953 r., władze komunistyczne internowały prymasa Stefana Wyszyńskiego. Kolejne trzy lata spędził w izolacji pozbawiony możliwości sprawowania swoich funkcji. Wbrew oczekiwaniom komunistów odnowiło to i prymasa, i polski Kościół.
Raporty SB, zdjęcia kościołów wybudowanych wbrew władzom PRL, pamiątki rodzinne znalazły się m.in. na wystawie "Arcybiskup Ignacy Tokarczuk. Kościół, władza, opór społeczny". Przygotowaną przez rzeszowski oddział IPN ekspozycję w niedzielę otwarto w Hamburgu.
Ostry antykatolicki kurs, przyjęty przez komunistów na przełomie lat 40. i 50., paradoksalnie skutkował wzmocnieniem Kościoła - podkreślił dr Adam Dziurok z katowickiego IPN, autor monograficznej pracy o prześladowaniu Kościoła na Śląsku.