115 lat temu, 28 stycznia 1905 r., działacze PPS wydali odezwę wzywającą do strajku powszechnego przeciw władzom rosyjskim. Tego samego dnia ogłoszono również protest szkolny. Wydarzenia rewolucji roku 1905 zmieniły społeczeństwo Królestwa Polskiego i jego scenę polityczną.
110. rocznica wybuchu rewolucji w Królestwie Polskim minęła bez echa. Jak pisze na łamach magazynu "Mówią Wieki" prof. Piotr Tadeusz Kwiatkowski, "przyczyn tego zapomnienia jest kilka. Przede wszystkim nie żyją już jej świadkowie, a nowe ramy pamięci i kolektywnego upamiętniania wyznaczyły druga wojna światowa oraz komunizm. Drugi powód to zniszczenie po drugiej wojnie światowej PPS i jej legendy. Wreszcie upadek komunizmu był dla wielu Polaków klęską projektu o lewicowym charakterze, tym samym rewolucja 1905 roku znalazła się w zasobach symbolicznych przegranego systemu. Zawłaszczenie jej dziedzictwa przez PZPR skutkowało tworzeniem społecznej niewiedzy, a oficjalna opowieść na jej temat dla elementem większości stała się niewiarygodnej ideologii".
Jak to się stało, że 110 rocznica wybuchu rewolucji 1905 roku w Królestwie Polskim minęła bez echa - zastanawia się Michał Kopczyński, redaktor naczelny magazynu "Mówią wieki". Odpowiedź na to pytanie daje w jednym z tekstów marcowego numeru magazynu w całości poświęconemu Rewolucji 1905 roku, prof. Piotr Tadeusz Kwiatkowski z Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej: Można wątpić, że wydarzenia z tamtych lat staną się na powrót ważne dla polskiej pamięci. Podstawowy dylemat to pytanie o dopuszczalność terroru nawet w słusznej sprawie.