Powstańcza ofensywa trwała na Ochocie kilka godzin, obrona – jedenaście dni. Przez cały ten czas dokonywało się zaplanowane ludobójstwo cywilów, przeprowadzane przez Niemców, ale w znacznie większym stopniu przez kolaboranckie oddziały Rosyjskiej Wyzwoleńczej Armii Ludowej.
Fundacja im. Janusza Kurtyki oraz portal Rzeź Woli i Ochoty zapraszają do wysłuchanie wspomnień Haliny Bujnowskiej, która przeżyła Rzeź Ochoty – pacyfikację cywilnych mieszkańców warszawskiej Ochoty dokonaną przez Niemców w czasie Powstania Warszawskiego.
Mieszkańcy stolicy przeszli w poniedziałek ulicami Woli w Marszu Pamięci, by oddać hołd cywilnym ofiarom powstańczego zrywu. Po drodze zapalano znicze w miejscach upamiętniających zamordowanych. Marsz był częścią obchodów 75. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Powstanie Warszawskie to w zasadzie najbardziej okrutny teatr II wojny światowej, który znajduje się w sercu Warszawy - mówi PAP Tomasz Sudoł, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej. IPN prowadzi śledztwo ws. zbrodni popełnionych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego na ludności cywilnej, jeńcach i powstańcach.
To, co się działo na Ochocie w sierpniu 1944 r., było spektaklem szaleństwa. Coś, co dzisiaj nie mieści się nam w głowie, wtedy też wykraczało poza percepcję ludzi. Często świadkowie rzezi opisują, że czuli się wówczas tak, jakby oglądali koszmarny film – mówi PAP Katarzyna Utracka, historyk, zastępca kierownika Pracowni Historycznej Muzeum Powstania Warszawskiego.