Henryk Ostrowski, uwolniony razem z Rudym podczas Akcji pod Arsenałem, został w "Kamieniach na szaniec" opisany jako zdrajca. "Kamiński się pomylił. Ale Ostrowski do końca życia zmagał się ze skutkami tej pomyłki" - mówił w sobotę Grzegorz Nowik, autor książki "Epilog do Kamieni na szaniec".
Dom Spotkań z Historią i Fundacja Harcerstwa Drugiego Stulecia zapraszają na spotkanie "Kamienie na szaniec. Mity i fakty" Zapraszamy na spotkanie poświęcone książce, która sama stała się mitem. Publikacja Aleksandra Kamińskiego wywołała ostatnio burzę interpretacyjną. W 70. rocznicę pierwszego wydania powieści zmierzymy się z faktami, mitami i legendą tej szczególnej narracji.
Warszawska szkoła, sławna dzięki „Rudemu”, „Alkowi” i „Zośce” oraz osiągnięciom swoich najzdolniejszych absolwentów, znajdująca się w czołówce rankingu polskich liceów, dziś znana także z Unikalnego Festiwalu Offowego obchodzi 1 września 95. rocznicę powstania.
Dramatyczną scenę egzekucji ludności cywilnej, której świadkami są "Rudy" i "Zośka", realizowali w piątek w Warszawie twórcy filmu "Kamienie na szaniec". Reżyserem jest Robert Gliński, autorem zdjęć Paweł Edelman, główne role grają Marcel Sabat i Tomasz Ziętek. Część obsady "Kamieni na szaniec" to aktorzy z Niemiec, a za efekty specjalne odpowiada Brytyjczyk od lat związany z Hollywood - zwrócili uwagę w rozmowie z PAP współproducenci filmu Wojciech Pałys i Maciej Ciupiński.
Rękopis pamiętnika Tadeusza Zawadzkiego "Zośki", tablicę zdjętą z pomnika Mikołaja Kopernika przez Aleksego Dawidowskiego „Alka” i fałszywą kennkartę przygotowaną dla Jana Bytnara "Rudego" można zobaczyć na wystawie "Kamyk na szańcu" w stołecznym Muzeum Niepodległości. O bohaterach ekspozycji i autorze poświęconej im książki Aleksandrze Kamińskim opowiada twórczyni wystawy, autorka licznych publikacji książek o harcerzach Polski Podziemnej Barbara Wachowicz.
Szaniec, który uwiera; myślenie, które boli – na marginesie wywiadu dr Elżbiety Janickiej pt. „Mit +Kamieni na szaniec+ domaga się analizy”. Dr Elżbieta Janicka napisała czy raczej powiedziała w internecie rzeczy, które wywołały nad wyraz żywy odzew polskiej opinii publicznej. Wszystko za sprawą jej próby zinterpretowania jednej z najważniejszych polskich książek XX wieku – „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego.
Z dużym zainteresowaniem zapoznaliśmy się z szeroko dzisiaj publikowanym i komentowanym artykułem pani dr Elżbiety Janickiej z Instytutu Slawistyki PAN na temat mitu „Kamieni na Szaniec”. Po lekturze artykułu musimy zaprotestować przeciwko wpychaniu naszej drużyny do antysemickiego worka. Stwierdzenie, że w latach 30. dokonywało się "czyszczenie" 23 WDH z osób pochodzenia żydowskiego, jest całkowicie nieprawdziwe i ma się nijak do prawdziwego stanu rzeczy. Autorka nie przytacza zresztą żadnego przykładu dotyczącego takich działań w drużynie.
Był to moment, w którym „Rudy” po dniach tortur i katowania stał w obecności przyjaciela w obliczu śmierci. Ze zdumieniem przeczytaliśmy zamieszczony w portalu PAP dzieje.pl, a rozpowszechniony przez inne media tekst „Kamienie na szaniec, czyli mit domaga się analizy” oparty na osobistych refleksjach Elżbiety Janickiej.