W nocy z 24 na 25 marca 1944 r. doszło do jednej z najsłynniejszych ucieczek jenieckich w czasie II wojny światowej. 80 alianckich lotników, w tym również Polacy, podziemnym tunelem wydostało się poza druty Stalag Luft 3 w Żaganiu. Historię tę wykorzystało kino.
Uroczystość upamiętniająca dwóch Polaków – przymusowych robotników w czasie II wojny światowej, którzy zginęli tragicznie podczas brawurowej ucieczki bombowcem z lotniska w Wiener Neustadt w sierpniu 1943 r. – odbędzie się w czwartek na cmentarzu w Unteraspang niedaleko Wiednia.
80 lat temu, 16 stycznia 1942 r., z niemieckiego obozu zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem (Wielkopolskie) uciekł Abram Rój, pierwszy znany z nazwiska więzień. Kulmhof był pierwszym obozem uruchomionym przez Niemców wyłącznie w celu dokonywania masowych egzekucji.
Zryw pięćdziesięciu polskich więźniów kompanii karnej, budujących rów melioracyjny w obozie koncentracyjnym w Birkenau, był desperacki: spośród osób, które rzuciły się do ucieczki przed 78 laty, 10 czerwca 1942 r., skutecznie uciekło dziewięć. Zaledwie dziesięć dni później kolejni Polacy podjęli próbę wydostania się z Auschwitz w inny sposób: przebrani w mundury SS, siedząc na poduszkach limuzyny Steyr 220, wyjechali za bramę bez przeszkód. Te dwie próby pokazują, jak szeroki był wachlarz metod, których imali się więźniowie hitlerowskich obozów.