Ponad 3 tysiące podpisów popierających budowę w Sopocie pomnika Władysława Bartoszewskiego złożono w poniedziałek podczas obrad Rady Miasta Sopotu. Inicjatorzy społecznej akcji chcą, aby monument stanął w okolicy dworca kolejowego.
Zdaniem szefowej Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej Barbary Engelking opinie o Władysławie Bartoszewskim wyrażone przez dziennikarza TVP Michała Adamczyka są haniebne. „Zbrukał nimi pamięć o tragedii polskich więźniów KL Auschwitz” – oświadczyła.
W wieku 90 lat zmarła Zofia Bartoszewska, wdowa po Władysławie Bartoszewskim, wieloletnia współpracowniczka Państwowego Instytutu Wydawniczego. Po wprowadzeniu stanu wojennego współpracowała z Prymasowskim Komitetem Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom.
Przedstawiciele władz Warszawy i PSL złożyli kwiaty na grobie Władysława Bartoszewskiego - żołnierza AK, więźnia Auschwitz, dyplomaty, polityka i honorowego obywatela stolicy. W poniedziałek przypada druga rocznica jego śmierci.
Sięgamy świadomie po doświadczenia wielkich ludzi, ojców założycieli polskiej wolności, ludzi, którzy całe życie służyli wolnej Polsce - mówił b. prezydent Bronisław Komorowski w niedzielę w Sopocie podczas odsłonięcia tablicy poświęconej prof. Władysławowi Bartoszewskiemu.
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku będzie się znajdowało na Placu Władysława Bartoszewskiego – w ten sposób radni miasta uhonorowali postać profesora. Za przyjęciem takiego patrona dla tego miejsca byli radni PO, przeciwni byli radni PiS.
W niedzielę na warszawskiej Woli, na tyłach tamtejszych sądów, odsłonięto skwer imienia zmarłego w ub. roku żołnierza AK, więźnia Auschwitz, dyplomaty i polityka Władysława Bartoszewskiego. W uroczystości udział wzięli m.in. parlamentarzyści, przedstawiciele władz stolicy i mieszkańcy.
Skwer na warszawskiej Woli, na tyłach tamtejszych sądów będzie nosił imię zmarłego w ubiegłym roku żołnierza AK, więźnia Auschwitz, dyplomaty i polityka Władysława Bartoszewskiego - zdecydowali w czwartek stołeczni radni.
Dolewanie oliwy do ognia - tak szef biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski ocenił decyzję prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która chce, aby w apelu pamięci podczas obchodów rocznicy powstania warszawskiego został wymieniony także Władysław Bartoszewski.