Historię 12. Pułku Piechoty przybliża otwarta w niedzielę wystawa czasowa „Przedwojenne tradycje pułkowe Wadowic” w tamtejszym Muzeum Miejskim. Jej twórca Marcin Witkowski powiedział, że ma ona ukazać przede wszystkim wpływ wojska na różne dziedziny życia.
12 maja 1926 r. marszałek Józef Piłsudski na czele wiernych mu oddziałów podjął marsz na Warszawę, który przeszedł do historii jako zamach majowy. Jego wynikiem było ustąpienie prezydenta i dymisja premiera. W wyniku trwających trzy dni walk zginęło 379 osób, wśród nich 164 cywilów.
Silna armia to warunek bezpiecznego państwa – powiedział prezydent Andrzej Duda 3 maja podczas uroczystej defilady „Silni w sojuszach” w Warszawie. Prezydent i szef MON Mariusz Błaszczak podkreślali znaczenie członkostwa w NATO i UE oraz potrzebę modernizacji sił zbrojnych.
100 lat temu, 22 kwietnia 1919 r., Józef Piłsudski wydał odezwę „Do Mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego”. Deklarował w niej: „Chcę dać Wam możność rozwiązania spraw wewnętrznych, narodowościowych i wyznaniowych, tak jak sami tego sobie życzyć będziecie, bez jakiegokolwiek gwałtu lub ucisku ze strony Polski”.
Odezwa Józefa Piłsudskiego do mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego była propozycją stworzenia wspólnego frontu Polaków, Litwinów i Białorusinów. Głównym przeciwnikiem tej koalicji mieli być bolszewicy – mówi PAP prof. Włodzimierz Mędrzecki, historyk z PAN, autor książki „Kresowy kalejdoskop. Wędrówki przez Ziemie Wschodnie Drugiej Rzeczypospolitej 1918–1939”.
W 100. rocznicę wyzwolenia Wilna z rąk bolszewików członkowie Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej „Garnizon Nowa Wilejka”, polscy dyplomaci, kombatanci, harcerze, młodzież szkolna zapalili w piątek znicze na Rossie, na grobach polskich żołnierzy.
Jako zwierzchnik sił zbrojnych zobowiązuję się, że zrobię wszystko, by Wojsko Polskie było wojskiem NATO na najwyższym światowym poziomie - zadeklarował w środę prezydent Andrzej Duda. Szef MON podkreślił zaś znaczenie więzi z sojusznikami.
Los jego dwóch córek mógłby posłużyć za kanwę pasjonującego filmu, będącego zarazem najlepszą ilustracją stosunku dwóch krwawych totalitaryzmów do Polaków. Starsza Janina, urodzona w 1908 r., aresztowana jako zawodowy pilot, jest jedyną kobietą zamordowaną w Katyniu. Młodsza Agnieszka, urodzona w 1919 r., kiedy Sowieci zabijali jej siostrę w kwietniu 1940 r. została aresztowana przez gestapo. Zginęła dwa miesiące później zamordowana przez Niemców w Palmirach. Dodajmy, że była zaangażowana w działalność konspiracyjnej organizacji „Wilki”. Ich ojciec, generał Józef Dowbor-Muśnicki, na szczęście dla niego, nie doczekał II wojny światowej, zmarł w swoim majątku Batorowo, 26 października 1937 r.
60 lat temu, 11 kwietnia 1959 r., zmarł Jerzy Kirchmayer - oficer sztabu Armii "Pomorze", Komendy Głównej AK, współautor planu "Burza" i gen. ludowego Wojska Polskiego skazany na dożywocie w jednym z najgłośniejszych procesów pokazowych stalinowskiej Polski (tzw. procesie generałów).