Majówką „pod parą” uczci Parowozownia Wolsztyn (Wielkopolskie) 115-lecie istnienia. Przejazdy zabytkowymi wagonami prowadzonymi przez lokomotywę parową mają być formą rekompensaty dla rozczarowanych brakiem w tym roku tradycyjnej Parady Parowozów.
Po zmianach władz PKP Cargo samorząd woj. wielkopolskiego chce wrócić do rozmów w sprawie finansowania Parowozowni Wolsztyn. Obiekt jest instytucją kultury województwa, współprowadzoną przez kolejową spółkę.
Byt Parowozowni Wolsztyn nie jest zagrożony, samorząd nadal będzie zamawiał przewozy prowadzone przez parowóz – mówi PAP wicemarszałek wielkopolski Wojciech Jankowiak. Obiekt jako instytucja kultury województwa świętuje pięciolecie istnienia.
Od soboty na tory w Wielkopolsce wróciły osobowe składy prowadzone przez lokomotywy z Parowozowni Wolsztyn – ostatniej na świecie, która obsługuje planowe przewozy pasażerskie trakcją parową na normalnym torze.
Na początku stycznia rozstrzygnięty zostanie przetarg, który umożliwi parowozom z Parowozowni Wolsztyn powrót na tory w rozkładzie jazdy Kolei Wielkopolskich. Niebawem rozpocznie się też audyt, od którego zależeć będzie finansowanie unikatowej instytucji.
W internecie rozpoczęła się zbiórka na pomoc Parowozowni Wolsztyn. Unikatowa w skali świata instytucja jest w trudnej sytuacji finansowej, m.in. na skutek ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa, potrzebuje wsparcia, aby przetrwać.