Po wprowadzeniu stanu wojennego społeczeństwo nie poddało się zniewoleniu i dążyło do prawdy - powiedział PAP dyrektor IPN w Poznaniu, Rafał Reczek. Od czwartku w Poznaniu trwa konferencja „Od stanu wojennego do okrągłego stołu. +Solidarność+ i opozycja demokratyczna w Wielkopolsce 1981-1989”.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w czwartek, że głównym przesłaniem marszu planowanego na 13 grudnia będzie pamięć o stanie wojennym, a także kwestia współczesnych zagrożeń dla niepodległości Polski.
Gen. Wojciech Jaruzelski niezmiennie bronił decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. Twierdził, że uchronił Polskę od chaosu gospodarczego, bratobójczej walki i sowieckiej interwencji zbrojnej, która byłaby konsekwencją procesu rozkładu państwa i destabilizacji regionu.
Stan wojenny był mniejszym złem, ale zło nawet mniejsze jest również złem - pisze w swojej najnowszej książce "Starsi o 30 lat" Wojciech Jaruzelski. Jego zdaniem decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego wyszła naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa.
Prawo do demonstracji wynika z ustroju demokratycznego, ale problem polega na tym, by nie łączyć dramatu stanu wojennego z bieżącą polityką - w ten sposób prezydent Bronisław Komorowski odniósł się w środę do zapowiedzianego przez PiS na 13 grudnia "marszu niepodległości i solidarności".
Msza św., konferencja IPN i gra miejska „Raport z oblężonego miasta” to niektóre z elementów towarzyszących wielkopolskim obchodom 30 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. Oficjalne uroczystości odbędą się pod pomnikiem Poznańskiego Czerwca.
W 30. rocznicę wydarzeń grudniowych Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach zagra w katowickiej Archikatedrze Chrystusa Króla koncert poświęcony pamięci ofiar stanu wojennego. Na koncercie, wspólnie z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach, wystąpią także Chór Filharmonii Śląskiej oraz Zespół Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia. Koncert poprowadzi Jerzy Maksymiuk.
Zagrożenie inwazją sowiecką w Polsce było głównym tematem dyskusji o stanie wojennym, która odbyła się w czwartek w Warszawie. Gdyby Sowieci weszli do Polski, ofiary liczylibyśmy w dziesiątkach tysięcy; mielibyśmy „drugi Katyń” – powiedział prof. Andrzej Friszke. W debacie zastanawiano się nad okolicznościami wprowadzenia w Polsce 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego oraz nad zagrożeniami, jakie niosła za sobą ewentualna interwencja armii sowieckiej.
Prokurator IPN zażądał kar po 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat dla b. szefa PZPR Stanisława Kani i b. szefa MSW Czesława Kiszczaka w procesie o wprowadzenie stanu wojennego w 1981 r. Obrona, która zabierze głos 20 grudnia, chce uniewinnienia. Oskarżenie wnosi też o umorzenie postępowania wobec trzeciej oskarżonej, b. członkini Rady Państwa PRL Eugenii Kempary z powodu przedawnienia karalności jej czynu - ale z jednoczesnym uznaniem jej winy.