To „sprawa do rozważenia” – powiedział prezydent Andrzej Duda pytany, czy 4 czerwca powinien być świętem państwowym. Jeśli większość posłów i senatorów chciałaby, żeby to było święto państwowe, ja byłbym gotów podjąć taką inicjatywę – zadeklarował.
W Polsce w 1989 roku mogło być jak w Chinach, gdzie reżim komunistów krwawo stłumił wielotysięczne protesty studentów. Pamiętajmy o tym, oceniając nasze, nie w pełni wolne, wybory z 4 czerwca 1989 roku - mówi w rozmowie z PAP historyk prof. Andrzej Paczkowski.
W sobotę mija 27. rocznica wyborów z 4 czerwca 1989 r., które zakończyły się wielkim zwycięstwem Solidarności. Ich konsekwencją był upadek komunizmu i przemiany polityczne nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie Środkowo-Wschodniej.
Ponad połowa Polaków - 54 proc. - ocenia pozytywnie ostatnie 27 lat w historii naszego kraju, po przełomie 4 czerwca 1989 r., przeciwnego zdania jest około jednej trzeciej rodaków, czyli 32 proc. - wynika z badania TNS Polska przekazanego w piątek PAP.
Wolność stała się faktem dzięki wielu, którzy odważyli się o niej marzyć - powiedział b. prezydent Bronisław Komorowski na manifestacji zorganizowanej przez KOD na warszawskim Skwerze Wolnego Słowa. W przeddzień Święta Wolności świętujemy wolne słowo - mówił lider KOD Mateusz Kijowski.
Do udziału w sobotnich, organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji, uroczystościach, które mają upamiętnić wybory parlamentarne z 4 czerwca 1989 r. - wezwał w piątek szef Nowoczesnej Ryszard Petru. W Polsce za mało świętujemy momenty, w których udało nam się zwyciężyć - mówił.
W sobotę ulicami stolicy przejdzie marsz KOD pod hasłem: „Wszyscy dla Wolności”, który ma upamiętnić rocznicę pierwszych w powojennej historii Polski, częściowo wolnych wyborów. Wśród uczestników marszu mają być byli prezydenci Bronisław Komorowski oraz Aleksander Kwaśniewski.
Liderzy PO zapowiedzieli w piątek, że wezmą udział w wiecach, marszach i piknikach, które w sobotę z okazji 27. rocznicy wyborów parlamentarnych 4 czerwca 1989 r., organizuje w wielu miastach Polski KOD. Zachęcali też Polaków, by tego dnia świętowali odzyskanie wolności.
Kadencja Senatu nie powinna pokrywać się z kadencją Sejmu - przekonuje Bogdan Borusewicz, pełniący już trzecią kadencję funkcję marszałka Senatu. W rocznicowym wywiadzie dla PAP z okazji 25-lecia przemian Borusewicz opowiada o najważniejszych wydarzeniach z tego okresu. Uważa, że po 1989 roku obóz Solidarności za wcześnie się podzielił. PAP: Kiedyś powiedział Pan, że 4 czerwca nie był ważniejszy od 31 sierpnia 1980 roku. Nie był?