Tytuł książki – wywiadu rzeki z Haliną Szpilman z domu Grzecznarowską – jest w istocie nieco mylący: losy życia „żony Pianisty” są tak ciekawe i niezwykłe, że zasługują na własną opowieść. Książka przygotowana przez Filipa Mazurczaka w sporej mierze spełnia ten postulat, choć oczywiście obecność Władysława Szpilmana jest tłem i – można powiedzieć – głównym motywem melodii jej życiorysu.