Powstanie Styczniowe zakończyło się klęska militarną, ale wychowało i ukształtowało następne pokolenia w umiłowaniu wolności – mówił szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podczas trwających w woj. świętokrzyskim centralnych obchodów 157. rocznicy wybuchu zrywu.
185 lat temu, 20 grudnia 1834 r., w Auxerre we Francji zmarł Maurycy Mochnacki, działacz emigracyjny, pisarz, uczestnik Powstania Listopadowego, autor rozprawy „Powstanie narodu polskiego w roku 1830 i 1831”. Był jednym z najbardziej znaczących publicystów swojej epoki, wybitnym analitykiem polskich zrywów niepodległościowych.
„Człowiek z powietrza” – taki tytuł ma film dokumentalny o pochodzącym z małopolskiego Odporyszowa rzeźbiarzu Janie Wnęku, któremu przypisuje się, że wcześniej niż uznawany za ojca lotnictwa Otto Lilienthal skonstruował aparat latający i dokonał kilku lotów ślizgowych.
Całe pokolenia nie doświadczyły 30 lat pełnej wolności i niepodległości, nie doświadczyły takiej Polski, jak dzisiejsza – podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas apelu z okazji Dnia Podchorążego. Polska cały czas potrzebuje odpowiedzialności za wzmacnianie wolności – dodał.
Powstanie Listopadowe powinno być przestrogą przed popełnianymi błędami: wcześniejszymi, które doprowadziły do rozbiorów, ale też – już w trakcie zrywu – przed błędami politycznymi i wojskowymi – mówił premier Mateusz Morawiecki w Kopnej Górze (Podlaskie).
Jak co roku w sposób szczególny czcimy pamięć polskich patriotów, którzy po latach działalności konspiracyjnej czynnie i z całą mocą wystąpili przeciw zniewoleniu – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 189. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego.
Wystawę opowiadającą o wileńskim procesie Filomatów i Filaretów będzie można od piątku oglądać w Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu. Na ekspozycji pokazane zostaną, po raz pierwszy w Polsce, obiekty pochodzące ze zbiorów Muzeum Sztuki w Wilnie oraz archiwów i bibliotek wileńskich.
Ponadstuletni grobowiec z dwiema dobrze zachowanymi trumnami odkryto na terenie skweru w szczecińskim Dąbiu, gdzie przed wojną znajdował się cmentarz. Powiadomiono miejskiego konserwatora zabytków, wartość znaleziska oceni na początku tygodnia historyk sztuki. Wtedy też – dalsze decyzje.
Zbiór książek w języku polskim, wydanych w XIX wieku, przekazała do Instytutu Polskiego w Moskwie Polonia z Piatigorska na rosyjskim Przedkaukaziu. To książki historyczne i literatura piękna, wydawane w większości w dawnym Imperium Rosyjskim.