Przechodnie przecierają oczy, przechodząc przez plac Trzech Krzyży. Z placu zniknęły odkopany podczas przebudowy zabytkowy bruk i historyczne szyny tramwajowe. Drogowcy uspokajają i deklarują, że wszystko wróci na swoje miejsce. Tylko po to, żeby z powrotem zalać je asfaltem.