W kwestii dialogu polsko-ukraińskiego jest jeszcze wiele do zrobienia – oświadczyła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska w wywiadzie dla tygodnika „Dzerkało Tyżnia”, który w sobotę trafił do kiosków na Ukrainie.
Ukraina wydała stronie polskiej pierwsze pozwolenia na prace poszukiwawcze i ekshumacje szczątków Polaków, którzy są pochowani na jej terytorium – oświadczył ukraiński minister spraw zagranicznych Wadym Prystajko w opublikowanym w sobotę wywiadzie dla Radia Swoboda.
Poprosiłem prezydenta Ukrainy, by moratorium ws. prac ekshumacyjnych na Ukrainie zostało zniesione – mówił prezydent Andrzej Duda. Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że jest „gotów do odblokowania pozwoleń na prace poszukiwawcze na Ukrainie”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponuje w sobotę, podczas wizyty w Polsce, prezydentowi Andrzejowi Dudzie, jak wznowić ekshumacje ofiar rzezi na Wołyniu – pisze czwartkowa „Rzeczpospolita”.
Prawda o zbrodni wołyńskiej jest niezbędna dla porozumienia i pojednania między żyjącymi współcześnie Polakami i Ukraińcami – oświadczyli uczestnicy niedzielnych uroczystości w dawnej Janowej Dolinie na Wołyniu, gdzie w 1943 r. UPA zamordowała ponad 600 Polaków.
W katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łucku na Ukrainie odbyła się w niedzielę msza święta w intencji ofiar zbrodni wołyńskiej. W tym roku mija 76. rocznica mordów, dokonanych na ludności polskiej Wołynia przez ukraińskich nacjonalistów.
Musimy zrobić wszystko, by zgłębić przyczyny wołyńskiego zła – podkreślił premier Mateusz Morawiecki w liście odczytanym w czwartek podczas Centralnych Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
11 lipca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. W czwartek przypada 76. rocznica tzw. krwawej niedzieli, gdy w ok. 100 miejscowościach na Wołyniu doszło do największej fali mordów na Polakach.
76 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali mordowania i wypędzania Polaków z ich domostw, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków.