Sejmowa komisja kultury poparła w czwartek poprawkę do projektu uchwały o zbrodni wołyńskiej, która określa to wydarzenie jako "ludobójstwo". Negatywnie zaopiniowano poprawkę ustanawiającą 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Wołyńskiej - Męczeństwa Kresowian.
Tylko na prawdzie i przebaczeniu można budować dobre relacje obu narodów, polskiego i ukraińskiego - powiedział biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek podczas czwartkowych uroczystości w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej.
Bestialstwo mordów dokonywanych przez UPA na Polakach z Wołynia i Galicji Wschodniej, w tym m.in. szeroki wachlarz tortur, dowodzi, że rzeź wołyńska była szczególnie okrutnym rodzajem ludobójstwa – pisze Joanna Wieliczka-Szarkowa w książce „Wołyń we krwi 1943”.
W Warszawie z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego rozpoczęły się uroczystości związane z 70. rocznicą zbrodni wołyńskiej. Planowane jest odsłonięcie nowego pomnika ofiar zbrodni UPA, pod którym złożone zostaną wieńce i odbędzie się apel poległych.
Marsz Pamięci Ludobójstwa na Wołyniu przeszedł w czwartkowy wieczór ulicami Szczecina w 70. rocznicę masowych mordów na kresach wschodnich. Ponad 200 osób niosąc biało-czerwone flagi z kirem i zapalone znicze przeszło z pl. Grunwaldzkiego w centrum miasta na szczeciński Cmentarz Centralny. Przemarsz zorganizowało Porozumienie Środowisk Patriotycznych pod hasłem "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary". „Marsz ten będzie miał charakter zadumy i pamięci o ofiarach” - zapowiedział przed nim Bartłomiej Ilcewicz z Porozumienia.
W 70. rocznicę apogeum zbrodni wołyńskiej działacze Solidarnej Polski z Opola przedstawili obywatelski projekt uchwały ws. nazwania ronda na Pl. Wolności w Opolu Rondem Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu. Projekt trafi na obrady sesji rady miasta w sierpniu. Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski powiedziała na konferencji prasowej, że akcja zbierania podpisów pod projektem uchwały, która ma upamiętnić w przestrzeni publicznej Opola ponad 100 tys. ofiar mordów na Wołyniu, ruszy jeszcze w czwartek.
Wołyń został świadomie wybrany jako teren konfrontacji z Polakami, bo tam strona ukraińska dysponowała wyraźną przewagą liczebną – mówi dr hab. Jan Jacek Bruski, adiunkt w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, znawca historii Ukrainy i stosunków polsko-ukraińskich.
Tablicę upamiętniającą ofiary masowych mordów na kresach wschodnich odsłonięto w czwartek w Opolu w 70. rocznicę apogeum zbrodni wołyńskiej. Był też apel pamięci, salwa honorowa oraz biało-czerwone kwiaty z nazwami miejscowości, w których doszło do rzezi. Tablicę ufundował sejmik i samorząd woj. opolskiego. Poświęcona została pamięci „bestialsko pomordowanych przez organizację ukraińskich nacjonalistów w latach 1943 – 1947 w 70. rocznicę tragicznych wydarzeń” i zamontowana w Opolu pod pomnikiem Bojowników o Polskość Śląska Opolskiego.
Przyjazd prezydenta Bronisława Komorowskiego do Łucka na obchody 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej, które odbędą się 14 lipca, będzie przykładem pielęgnowania pamięci historycznej, której brakuje dziś narodowi ukraińskiemu - uważa bp Stanisław Szyrokoradiuk.