W Senacie odbyła się debata dotycząca nowelizacji ustawy o IPN, która wprowadza przepisy o nieprzedawnianiu się zbrodni komunistycznych. Część senatorów zgodziła się z założeniami ustawy, padły jednak także pod jej adresem głosy krytyki.
64 lata temu w Poznaniu na ulice wyszli robotnicy, obywatele; Poznański Czerwiec jest symbolem walki o codzienną wolność – prawo do godnego życia każdego człowieka – napisał w niedzielę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
Niespełna 1,5 tys. osób przesłuchano dotąd w śledztwie dotyczącym przestępczych czynów funkcjonariuszy państwa komunistycznego, dokonanych w związku z Poznańskim Czerwcem. Postępowanie w sprawie wydarzeń z 1956 r. wszczęto 29 lat temu.
W Czechach upamiętniono w piątek Miladę Horákovą, działaczkę społeczną zamordowaną w 1950 r. przez komunistyczny sąd. W Pradze w metrze i przez miejski system głośników nadawano fragmenty dźwiękowego zapisu jej procesu.
Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o IPN, która wprowadza trwałe nieprzedawnianie się karalności zbrodni komunistycznych. Oznacza to m.in., że prokuratorzy pionu śledczego IPN będą mieli nadal obowiązek ścigania ich sprawców. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Zbrodnie komunistyczne nadal będą ścigane po 31 lipca tego roku - zakłada projekt noweli ustawy o IPN autorstwa PiS. Ma to dotyczyć postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie nowelizacji.
40 lat temu, 7 czerwca 1980 r., zmarł Marian Spychalski, jeden z trzech marszałków komunistycznej Polski, przewodniczący Rady Państwa, minister obrony narodowej i prezydent Warszawy. Był postacią drugorzędną w PRL-owskim systemie władzy, ale również jedną z najwyżej postawionych ofiar stalinowskiego terroru wymierzonego w przeciwników politycznych Bolesława Bieruta i jego otoczenie.
55 lat temu, 6 czerwca 1965 r., urodził się Emil Barchański. 10 lutego 1982 r. oblał farbą i podpalił pomnik Feliksa Dzierżyńskiego w Warszawie, 3 marca został zatrzymany przez SB w konspiracyjnej drukarni, a 3 czerwca 1982 r. zaginął. Chciał być reżyserem filmowym.
57 tys. osób odwiedziło w ubiegłym roku Muzeum Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki, z czego ponad 15 tys. to byli goście zagraniczni. Najliczniejsze grupy pochodziły ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Irlandii, Włoch i z Hiszpanii.