Prezydenci Polski i Ukrainy, Bronisław Komorowski i Wiktor Janukowycz uroczyście otworzą cmentarz w Bykowni na Ukrainie, który upamiętni ponad 3,4 tys. ofiar zbrodni katyńskiej - poinformowały PAP źródła zbliżone do organizatorów uroczystości. Uroczystości zaplanowano na ok. 20-21 września. Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni będzie czwartym cmentarzem katyńskim, po cmentarzach w Lesie Katyńskim, Miednoje i Charkowie-Piatichatkach, które otwarto w 2000 r.
Rząd USA opublikuje tajne dokumenty. Mogą potwierdzić, że Roosevelt był kłamcą katyńskim Wielki sukces polskiego lobby w USA. Deputowana Izby Reprezentantów Marcy Kaptur, Kongres Polonii Amerykańskiej i polscy dyplomaci doprowadzili do odtajnienia i opublikowania amerykańskich dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej. To tysiące stron pochodzące z archiwów Departamentu Stanu, armii, wywiadu oraz papierów prezydentów Roosevelta, Trumana i Eisenhowera.
Historycy powiedzieli PAP, że archiwa dotyczące zbrodni katyńskiej, których odtajnienie zapowiedziały Stany Zjednoczone, mogą ukazać stan wiedzy Zachodu na temat zbrodni. Ich zdaniem jednak z oceną należy poczekać do publikacji.
Rosyjską Cerkiew łączy z Polakami negatywna ocena reżimu komunistycznego - uważa dyplomata prof. Adam Daniel Rotfeld i podkreśla, że wspólne orędzie Kościoła i Cerkwi może mieć duże znaczenie w Rosji. "Będzie punktem odniesienia dla kolejnych pokoleń" - mówił.
Rząd poparł wniosek krewnych ofiar zbrodni katyńskiej, odwołujących się od wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Krewni ofiar NKWD chcą, by 17 sędziów Wielkiej Izby Trybunału zbadało, czy Rosja rzetelnie prowadziła śledztwo katyńskie.
Zgodne z konstytucją jest uzależnienie od zamieszkiwania w Polsce możliwości ubiegania się od polskich sądów o odszkodowanie za represje ZSRR za działalność na rzecz niepodległości Polski - uznał w czwartek Trybunał Konstytucyjny.
Polska otrzyma wszystkie akta rosyjskiego śledztwa w sprawie Katynia z wyjątkiem tych, które zawierają dane "operacyjno-wywiadowcze" - zapewnił w środę w wypowiedzi dla PAP szef Federalnej Agencji Archiwalnej (Rosarchiw) Andriej Artizow.
Rosyjscy i polscy historycy oraz archiwiści przystępują do wspólnych prac mających rzucić światło na obławę augustowską, czyli niewyjaśniony dotąd mord na około 600 działaczach podziemia niepodległościowego w Polsce latem 1945 roku. Poinformował o tym w środę w wypowiedzi dla PAP szef Federalnej Agencji Archiwalnej (Rosarchiw) Andriej Artizow.
Ujawnienie białoruskiej listy katyńskiej - spisu ofiar mordu NKWD z 1940 r. - to jeden z najważniejszych polskich postulatów wobec Rosji. Do tej pory władze Rosji i Polski poszukiwały jej bezskutecznie. Lista ta dotyczy 3,8 z 22 tys. wszystkich ofiar Katynia.