W Wilnie rozpoczęły się w czwartek sześciodniowe uroczystości z udziałem delegacji Stowarzyszenia Rodzina Ponarska. Ich celem jest upamiętnienie około 20 tys. Polaków zamordowanych w czasie II wojny światowej w podwileńskim lesie w Ponarach.
W Gdańsku uczczono pomordowanych w podwileńskich Ponarach – ofiary zbrodni popełnionej podczas okupacji niemieckiej na Kresach Północno-Wschodnich II Rzeczypospolitej. Uroczystość odbyła się we wtorek przy pomniku Ponarskim na cmentarzu Łostowickim.
Niemcy i Litwini rozstrzelali tam 80 tys. osób, głównie wileńskich Żydów – mówi prof. Monika Tomkiewicz z warszawskiego IPN, autorka monografii „Zbrodnia w Ponarach 1941–1944” oraz „Więzienie na Łukiszkach w Wilnie 1939–1953”.
Bez pamięci o Ponarach nie można kształtować narodu i państwa polskiego – powiedział szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Kasprzyk podczas Uroczystości Ponarskich w środę w podwileńskich Ponarach, w miejscu masowych mordów z czasów wojny.
W podwileńskich Ponarach, gdzie w czasie II wojny światowej zostało zamordowanych około 80 tys. Żydów, w czwartek, w Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu zostały złożone kwiaty i odmówiono modlitwę. W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele społeczności żydowskiej i ambasady Izraela na Litwie.
Ok. 40 osób pikietowało we wtorek MSZ Litwy, żądając przeprosin ministra Linasa Linkevicziusa, który chce usunąć z Biblioteki Litewskiej Akademii Nauk w centrum Wilna tablicę ku czci Jonasa Nareiki, który w czasie wojny założył getto w Szawlach (Szauliai).
Wileńskie obchody Dnia Ponarskiego rozpoczęły się we wtorek od złożenia kwiatów przy tablicy upamiętniającej prof. Kazimierza Pelczara, prekursora polskiej onkologii, rozstrzelanego w Ponarach 17 września 1943 roku. Obchody potrwają do niedzieli.