Na poniedziałek przed krakowskim Sądem Okręgowym wyznaczono początek procesu cywilnego przeciwko twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" i telewizji ZDF za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy Armii Krajowej – poinformowano PAP w sądzie.
Na 12 kwietnia wyznaczył krakowski sąd termin kolejnej rozprawy w procesie cywilnym przeciwko niemieckiej telewizji publicznej ZDF o przeprosiny za użycie w omówieniu programu sformułowania o "polskich obozach zagłady Majdanek i Auschwitz" – ustaliła PAP w sądzie.
Przed krakowskim Sądem Okręgowym rozpoczął się we wtorek proces cywilny przeciwko niemieckiej telewizji publicznej ZDF o przeprosiny za użycie w omówieniu programu sformułowania o "polskich obozach zagłady Majdanek i Auschwitz".
Niemiecka telewizja publiczna ZDF pokazała w niedzielę późnym wieczorem dokumentalny film "Walka o przeżycie", przedstawiając w dużym skrócie dzieje Polski pod niemiecką okupację podczas II wojny światowej oraz wiodącą rolę Armii Krajowej w walce z Niemcami.
Wyemitowany w TVP w trzech odcinkach niemiecki film „Nasze matki, nasi ojcowie” narusza dobre imię Armii Krajowej i nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną – powiedział w piątek w Sejmie minister kultury Bogdan Zdrojewski.
W Polsce media są wolne i minister kultury nie może mieć wpływu na decyzje TVP w sprawie jej programu, w tym emisji kontrowersyjnego filmu "Nasze matki, nasi ojcowie" - informuje MKiDN. Produkcja niemieckiej stacji ZDF ukazuje żołnierzy AK jako antysemitów.
"Wielu (Polaków) wciąż nie chce przyjąć gorzkiej prawdy, że antysemityzm był bardzo silny również w Polsce" - pisze "Svenska Dagbladet", tłumacząc poruszenie, jakie wywołał w Polsce niemiecki film "Nasze matki, nasi ojcowie". Jego pierwszy odcinek pokaże we wtorek szwedzka telewizja publiczna SVT.
Telewizja Polska pokaże w czerwcu trzyczęściowy niemiecki film "Nasze matki, nasi ojcowie", który ukazuje II wojnę światową przez pryzmat losów młodych berlińczyków. Produkcję niemieckiej telewizji ZDF krytykowano w Polsce za przedstawianie partyzantów z AK jako antysemitów.
Dyrektor generalny niemieckiej telewizji publicznej ZDF Thomas Bellut ubolewa w liście przesłanym do prezesa TVP, że polscy widzowie mogli uznać za "niesprawiedliwy i krzywdzący" sposób, w jaki przedstawiono Armię Krajową w emitowanym przez tę niemiecką stację serialu.
W sporze o krytykowany przez Polskę jako wypaczający prawdę historyczną film "Nasze matki, nasi ojcowie" niemiecka telewizja publiczna zaproponowała w środę wyemitowanie w czerwcu dokumentacji o roli AK podczas okupacji niemieckiej w Polsce.