„Wy jesteście takie polskie cegiełki, które będą budować nową, socjalistyczną Polskę” – mówiła Wanda Wasilewska, trzymając mnie na kolanach i głaszcząc […] Teraz, jako dorosły człowiek, wiem, że to jej ukochany Stalin zgotował nam taki los – mówi Mirosław Popławski, który jako ośmioletni chłopiec w 1940 r. został wywieziony na Syberię. Stał się on jednym z dziesięciu bohaterów książki „Dzieci wygnane. Tułacze losy małych Polaków w czasie II wojny światowej”.
W czerwcu 1940 roku hitlerowskie Niemcy znajdowały się u szczytu potęgi. „Rozebrały Czechosłowację, anektowały Austrię, podbiły Polskę, Danię, Norwegię, Holandię i Luksemburg, kulminacją zaś było dające szczególną satysfakcję poniżenie Francji. Niemiecka machina wojenna wyglądała na niepowstrzymaną” – czytamy.
„Ideologia komunistyczna i ustrój będący jej odwzorowaniem nie przestają być przedmiotem rozważań historycznych. Z różnych perspektyw można oglądać te zjawiska. Potrzebne są studia wokół dziejów myśli sowietologicznej, ale nie tylko. Za wprost niezbędne uznać trzeba opracowania zapatrywań rozmaitych kierunków i przedstawicieli myśli politycznej wobec idei komunistycznej jako projekcji teoretycznej, jak i wobec systemu sowieckiego jako prawzoru rządów totalitarnych” – czytamy we wstępie do publikacji.
3 lata temu, w wielkanocny poniedziałek 18 kwietnia 2017 r., w Łodzi zmarł Oleg Zakirow, major KGB z własnej inicjatywy badający zbrodnię katyńską. Zwolniony ze służby, zastraszany – wyjechał z Rosji do Polski, w której w pewnym okresie zmuszony był żebrać, by przeżyć.
80 lat temu, 5 marca 1940 r., Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło decyzję o rozstrzelaniu polskich jeńców przebywających w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej. Konsekwencją tej decyzji była zbrodnia katyńska.
80 lat temu, 5 marca 1940 r., Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło decyzję o rozstrzelaniu polskich jeńców przebywających w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej. Konsekwencją tej decyzji była zbrodnia katyńska.
„Czy publikowanie relacji zesłańców na Syberię osiemdziesiąt lat po pierwszej wielkiej wywózce ma jeszcze sens? Czy metoda historii mówionej może wnieść cokolwiek nowego do badania represji sowieckich wobec obywateli polskich?” – zastanawia się Wojciech Konończuk we wstępie.