Jerzemu Giedroyciowi – zwanemu przez przyjaciół „wulkanem pomysłów” – marzyło się coś specjalnego. Chciał stworzyć „mały hotel Lambert” na wzór działającego na emigracji po upadku Powstania Listopadowego obozu kierowanego przez ks. Adama Jerzego Czartoryskiego w Paryżu. Tych planów nie udało się zrealizować, być może z korzyścią dla kultury. 75 lat temu w Rzymie powstał Instytut Literacki – fenomen w kulturze XX w.