Bardzo istotnym czynnikiem służącym kultywowaniu pamięci jest państwo. Ono dysponuje instrumentami, które pozwalają na osłabianie, zabijanie, wzmacnianie, potęgowanie i tworzenie również mitów. Narody, które brały udział w pierwszej wojnie, w większości nie miały swoich państw, mówimy o tej nowej Europie – to jest truizm, ale trzeba ten truizm podkreślić, że to nie była ich wojna.
„Zamach w Sarajewie wydawał się (…) krwawym świtem poprzedzającym wszakże pogodny dzień, który miał wstać dla wszystkich. Wobec wojny (…) panowało powszechne oczekiwanie, że nada ona ludzkości nowe oblicze” – pisze Claudio Magris w październikowym wydaniu kwartalnika „Herito”, poświęconemu "Stuleciu Wielkiej Wojny".