Mieszkańcy, wojsko i władze Suwałk (Podlaskie) uczcili w czwartek 98. rocznicę odzyskania niepodległości na Suwalszczyźnie, która najpóźniej znalazła się w granicach Rzeczpospolitej. Po I wojnie światowej Polacy walczyli z Litwinami o ziemie na pograniczu polsko-litewskim.
W powszechnej świadomości hasło „I wojna światowa” wywołuje nieodmiennie te same skojarzenia: Somma, Verdun, Ypres. Książka białostockiego dziennikarza Marcina Tomkiela „Wojna mocarstw – Podlasie 1914-1915”, otwiera przed czytelnikiem mało znany dotychczas teatr wojenny – północną część frontu wschodniego, gdzie na terenach Suwalszczyzny i Podlasia setki tysięcy żołnierzy toczyły walki niemniej zacięte i krwawe niż na froncie zachodnim.
Przed 10-metrowym krzyżem w Gibach na Suwalszczyźnie odbyły się w niedzielę uroczystości 69. rocznicy obławy augustowskiej. W lipcu 1945 roku życie straciło ok. 600 polskich partyzantów. Rodziny ofiar ciągle czekają na ujawnienie przez Rosję prawdy o zbrodni.
Mieszkańcy Sejn i okolic obchodzili w sobotę 69. rocznicę obławy augustowskiej podczas której w 1945 r. życie straciło blisko dwa tysiące polskich partyzantów. Rodziny ofiar wciąż czekają na ujawnienie przez Rosję wszystkich informacji o zbrodni.
Czuwaniem w molennach (świątyniach) rozpoczęły się w poniedziałek wieczorem święta Bożego Narodzenia wiernych Wschodniego Kościoła Staroobrzędowego, których główne skupiska w Polsce są na Suwalszczyźnie. To jedna z najmniejszych w kraju grup religijnych.
Wystawa archeologiczna o dziejach Suwalszczyzny, z okresu od zakończenia epoki lodowcowej do upadku Jaćwieży, powstała w Muzeum Okręgowym w Suwałkach (Podlaskie). Można na niej zobaczyć lądolód, szałas i kurhany jaćwieskie oraz przedmioty z tego okresu.