„W lipcu Warszawa cieszyła się przepiękną pogodą, a wiadome wszystkim bliskie położenie dział sowieckich wydawało się tylko kolejnym zwiastunem jeszcze lepszej przyszłości. Piesi pławili się w promieniach słońca i traktowali wojska okupanta z lekceważeniem” – czytamy.
Żadna już późniejsza wojna nie była tak porażająca jak to co widziałem w płonącej Warszawie - mówi PAP Andrzej Borowiec, autor książki "Chłopak z Warszawy, Pamiętnik Dzieciństwa z Czasów Wojny", która jest już dostępna w W. Brytanii, a pod koniec lipca ma ukazać się w przekładzie polskim.