Władysław Kozakiewicz jest dziś wdzięczny Rosjanom, którzy 40 lat temu gwizdali na niego podczas olimpijskiego konkursu w Moskwie. „Tak mnie wkurzyli, że pobiłem rekord świata i zdobyłem złoty medal” – zaznaczył tyczkarz, który stał się legendą za sprawą prowokacyjnego gestu.
35 lat temu, 19 lipca 1980 roku, w Moskwie odbyła się ceremonia otwarcia XXII letnich igrzysk olimpijskich. Zorganizowaną z rozmachem imprezę, która stać się miała propagandową wizytówką ZSRS, w proteście przeciwko inwazji na Afganistan zbojkotowało ponad sześćdziesiąt państw, w tym USA, Niemcy Zachodnie, Kanada, Norwegia i Chiny.