Ponad 80 piekarni i cukierni z Poznania i Wielkopolski otrzymało w poniedziałek certyfikaty zaświadczające, że ich rogale świętomarcińskie są zgodne z wszelkimi obowiązującymi ten wyrób normami. Rogale te to tradycyjny przysmak zjadany w Poznaniu w ogromnych ilościach 11 listopada.
Rogal świętomarciński to nie konkurent poznańskich koziołków, ale to zdecydowanie najsłodszy symbol miasta – mówi PAP prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej (PLOT) Jan Mazurczak.
Mniej niż zwykle rogali świętomarcińskich wyprodukują w tym roku cukiernie w Poznaniu. Tradycja przegrywa z koronawirusem – producenci przyznają, że spożycie rogali w okolicy 11 listopada może być mniejsze nawet o kilkadziesiąt procent.
104 wielkopolskich cukierników i piekarzy otrzymało w poniedziałek certyfikaty na wypiek rogali świętomarcińskich. Tradycyjny poznański przysmak jest elementem celebrowanych 11 listopada imienin ulicy św. Marcin - jednej z głównych ulic stolicy Wielkopolski.
Korowód w centrum miasta, oraz szereg atrakcji przy muzyce i rogalach – tak w Poznaniu obchodzony będzie 11 listopada. Od ponad 20 lat w stolicy Wielkopolski dzień ten, poza Świętem Niepodległości, świętowany jest także jako imieniny ulicy Święty Marcin.
Od soboty smakosze słynnych poznańskich rogali świętomarcińskich mogą odwiedzać powstałe w centrum miasta Rogalowe Muzeum Poznania. Jak podkreślają jego twórcy, goście poznają w nim nie tylko tajniki wyrobu rogali, ale także poznańskie tradycje i kulturę.