Grzegorz Przemyk stał się symbolem bestialstwa aparatu władzy PRL. Jego sprawa jest jednak wyrzutem sumienia III RP, ponieważ nie udało się jej do końca wyjaśnić i sprawiedliwie skazać wszystkich sprawców – mówi PAP dr hab. Patryk Pleskot, naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Warszawie.
35 lat temu, 14 maja 1983 r., zmarł w szpitalu 19-letni maturzysta Grzegorz Przemyk, zatrzymany przez funkcjonariuszy MO, a następnie brutalnie pobity w komisariacie na warszawskim Starym Mieście. Była to jedna z najgłośniejszych zbrodni aparatu władzy PRL.
Sąd Okręgowy w Szczecinie po raz kolejny będzie musiał zająć się sprawą b. szczecińskiego komendanta MO oskarżonego o bezprawne internowania działaczy Solidarności na początku stanu wojennego. W czwartek Sąd Najwyższy uchylił wyrok umarzający tę sprawę.
Przez kilkanaście miesięcy legalnej działalności NSZZ „Solidarność” towarzyszyły obawy przed pacyfikacją siłową, czy to przez peerelowskie władze, czy też jak w 1956 r. na Węgrzech i w 1968 r. Czechosłowacji przez wojska sowieckie. Co najmniej dwukrotnie wydawało się, że ten drugi scenariusz jest bliski realizacji - w grudniu 1980 r. oraz w marcu 1981 r. Szczególnie realna „bratnia interwencja” wydawała się w czasie tzw. kryzysu bydgoskiego, spowodowano pobiciem przez milicję działaczy „Solidarności” zaproszonych na sesję Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy w dniu 19 marca 1981 r.
Zmarł Ryszard Kowalczyk, który - wraz z bratem Jerzym - w sprzeciwie wobec krwawego stłumienia protestów na Wybrzeżu wysadził aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu . "To bohater, który miał odwagę podnieść rękę na SB-eków w 1971 r." - ocenił historyk Sławomir Cenckiewicz.
Prezydent Andrzej Duda oraz premier Beata Szydło przybyli w czwartek do Lubina (Dolnośląskie) na obchody 35. rocznicy Zbrodni Lubińskiej. 31 sierpnia 1982 r. ZOMO zastrzeliło w tym mieście trzech manifestantów podczas pokojowej manifestacji zorganizowanej z okazji Porozumień Sierpniowych.
Złożeniem kwiatów pod tablicą pamiątkową przy bramie Fabryki Pojazdów Szynowych w Poznaniu (FPS) zainicjowano w środę rano centralne obchody 61. rocznicy Poznańskiego Czerwca. 28 czerwca 1956 r. o 6 rano rozpoczął się protest robotników ówczesnych Zakładów im. Stalina (ZISPO).
Nagrań filmowych dokumentujących przebieg Poznańskiego Czerwca 1956 r. poszukuje prowadząca śledztwo w sprawie okoliczności robotniczego buntu Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu.
41 lat temu, 15 maja 1977 r., w Krakowie powstał Studencki Komitet Solidarności (SKS). Bezpośredni impulsem do jego powołania była śmierć Stanisława Pyjasa, 24-letniego studenta polonistyki UJ i współpracownika KOR. SKS był pierwszą, działającą jawnie opozycyjną organizacją studencką.