Ludowe Wojsko Polskie wymyka się prostym klasyfikacjom. Należy oddzielić dowódców i cele przyświecające Stalinowi przy tworzeniu tego wojska od zwykłych żołnierzy walczących dla Polski i nie rozumiejących uwarunkowań politycznych – mówi PAP dr Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią. 12 października 1943 r. 1. Dywizja Piechoty im. T. Kościuszki rozpoczęła bój pod Lenino. W walkach zginęło ponad pół tysiąca żołnierzy, a prawie 1,8 tys. odniosło rany.
Nieprawdziwe jest budowane w okresie PRL przeświadczenie, jakoby Armia Czerwona nie mogła pomóc Powstaniu Warszawskiemu – mówi PAP dr Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią. Gdyby Stalinowi zależało na zajęciu Warszawy, rzuciłby wszystkie dostępne siły i przeprowadził skuteczną ofensywę - dodaje.
Gen. Mossor w raportach stwierdzał, że kluczowym elementem akcji „Wisła” jest walka z ukraińskim podziemiem. W rzeczywistości było nieco inaczej – mówi dr Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią, autor biografii dowódcy Grupy Operacyjnej „Wisła”, gen. Stefana Mossora. 28 kwietnia mija 70 lat od rozpoczęcia akcji "Wisła".
„Komuniści chcieli pokazać, że armia nie jest wyłącznie komunistyczna, ale polska, wręcz ogólnonarodowa. Stefan Mossor legitymizował armię, a ponadto miał doskonałe przygotowanie merytoryczne. Taki człowiek był im potrzebny” – powiedział PAP dr Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią.
„Mossor został dowódcą akcji „Wisła”, ponieważ miał doświadczenie w walce z podziemiem antykomunistycznym. Pierwsze plany rozwiązania tzw. problemu ukraińskiego pojawiły się w polskim Sztabie Generalnym. Pracował nad nimi Mossor” – powiedział PAP dr Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią, autor biografii dowódcy Grupy Operacyjnej „Wisła”, gen. Stefana Mossora.
„Generał Mossor trafił na pięć lat do więzienia. Przeszedł brutalne śledztwo. Kilkukrotnie trafił do karceru, straszono uwięzieniem rodziny. Należy jednak powiedzieć, że nie ugiął się i nie poszedł na współpracę ze śledczymi” – powiedział PAP dr Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią, autor biografii dowódcy Grupy Operacyjnej „Wisła”, gen. Stefana Mossora.
Michał Rola - Żymierski był człowiekiem, który w różnych momentach swojego życia i różnych momentach historii Polski odgrywał zupełnie różne role. "Był początkowo dzielnym i wybitnym żołnierzem, w późniejszym okresie stał się sprowadzającym siebie samego na rozmaite życiowe manowce sybarytą, by w końcu okazać się zdrajcą" – uważa prof. Jerzy Eisler.
W ramach promocji książki Jarosława Pałki i Jerzego Poksińskiego „Michał Żymierski 1890–1989” Instytut Pamięci Narodowej zaprasza na dyskusję poświęconą, jak pisze profesor Andrzej Paczkowski, jednej z „najbardziej osobliwych – ale przez parę lat też złowrogich – postaci, jakie przewinęły się przez dzieje Polski”.
Michał Żymierski zdradził państwo polskie stając się sowieckim agentem w latach 30. Działał na szkodę kraju czerpiąc z tego korzyści materialne. Ta służba miała wyniosła go po wojnie na najwyższe stanowiska w rządzonej przez komunistów Polsce – powiedział dr Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią.