Z protokołów kolaudacyjnych wielu filmów wynika, że reżyser Bohdan Poręba był samozwańczym cenzorem i głosem komunistycznej władzy. Na kolaudacjach filmów etatowi cenzorzy mogli milczeć, ponieważ skutecznie ich wyręczał i oceniał pracę kolegów i koleżanek- powiedział PAP filmoznawca Adam Wyżyński.