Blisko trzysta unikalnych archiwalnych fotografii przedstawiających Legiony Polskie - żołnierzy na pozycjach bojowych, w sytuacjach frontowej codzienności, a także podczas wypoczynku i zabawy – można oglądać na portalu dzieje.pl. Fotografie udostępniło PAP Centralne Archiwum Wojskowe.
Blisko trzysta unikalnych archiwalnych fotografii przedstawiających Legiony Polskie - żołnierzy na pozycjach bojowych, w sytuacjach frontowej codzienności, a także podczas wypoczynku i zabawy – można oglądać na portalu dzieje.pl. Fotografie udostępniło PAP Centralne Archiwum Wojskowe.
Blisko trzysta unikalnych archiwalnych fotografii przedstawiających Legiony Polskie - żołnierzy na pozycjach bojowych, w sytuacjach frontowej codzienności, a także podczas wypoczynku i zabawy – można oglądać na portalu dzieje.pl. Fotografie udostępniło PAP Centralne Archiwum Wojskowe.
Pierwsza wojna światowa kojarzy się z długotrwałymi walkami pozycyjnymi na froncie zachodnim. Front wschodni, przynajmniej w roku 1914 i 1915, wyglądał zupełnie inaczej. Była to wojna ruchoma, wojna marszów długich i szybkich, jeżeli nie błyskawicznych.
Przy walczących w Karpatach oddziałach Legionów Polskich pozostawał przez cały czas wyznaczony przez naczelne dowództwo armii austro-węgierskiej dowódca Legionów, gen. Karol Trzaska-Durski. Durski miał austriacki stopień feldmarszałka-porucznika, czyli generała brygady. Nie był lubiany przez legionistów, ponieważ blokował stanowisko, należne Komendantowi Piłsudskiemu. Poza tym był niezbyt wybitnym dowódcą i czuł się bardziej Austriakiem niż Polakiem. Praktycznie dowodził jego grupą legionową płk. Zieliński, który, aczkolwiek również oficer austriacki, poczuł się w Legionach Polakiem i był dobrym dowódcą, lubianym przez żołnierzy.
W dniach od 9 grudnia 1914 roku do 10 stycznia 1915 roku część przyszłej II Brygady Legionów Polskich walczyła pod Ӧkӧrmező na Rusi Podkarpackiej, która należała do Węgier. Z tego powodu używano nazw węgierskich, które były przez Polaków niemiłosiernie przekręcane, lub nazw niemieckich ze starych map austro-węgierskich. Każda wieś ma tam przynajmniej 6 nazw w różnych językach (węgierski, niemiecki, polski, rusiński, słowacki, ukraiński). W latach pięćdziesiątych XX w. doszedł jeszcze rosyjski.
Blisko trzysta unikalnych archiwalnych fotografii przedstawiających Legiony Polskie - żołnierzy na pozycjach bojowych, w sytuacjach frontowej codzienności, a także podczas wypoczynku i zabawy – można oglądać na portalu dzieje.pl. Fotografie udostępniło PAP Centralne Archiwum Wojskowe.
Blisko trzysta unikalnych archiwalnych fotografii przedstawiających Legiony Polskie - żołnierzy na pozycjach bojowych, w sytuacjach frontowej codzienności, a także podczas wypoczynku i zabawy – można oglądać na portalu dzieje.pl. Fotografie udostępniło PAP Centralne Archiwum Wojskowe.
Blisko trzysta unikalnych archiwalnych fotografii przedstawiających Legiony Polskie - żołnierzy na pozycjach bojowych, w sytuacjach frontowej codzienności, a także podczas wypoczynku i zabawy – można oglądać na portalu dzieje.pl. Fotografie udostępniło PAP Centralne Archiwum Wojskowe.