Już od początku grudnia telewizja ekscytowała się wiadomościami o płynących do Polski statkach z pomarańczami. Kolejki przed sklepami były jeszcze dłuższe niż zwykle, a dla niektórych najbardziej upragnionym prezentem był taki kupiony w Peweksie. Tak wyglądało Boże Narodzenie w PRL-u.
Wigilijny stół sprzed wieków był surowy, ale potrafił zaskakiwać rozmachem. Post wyznaczał rytm jedzenia, ryby dawały pole do kulinarnej fantazji, a bóbr mógł uchodzić za potrawę postną. O dawnej Wigilii opowiada historyk prof. Jarosław Dumanowski.
Blisko połowa Polaków nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia bez barszczu z uszkami, a niespełna 40 proc. bez pierogów - wynika z badania Barometr Providenta. W święta pierogi jedzą częściej kobiety niż mężczyźni.
Kościół katolicki drugiego dnia oktawy świąt Bożego Narodzenia wspominana św. Szczepana – pierwszego męczennika. Według raportu międzynarodowej organizacji Open Doors z 2024 r. prześladowanych z powodu wiary w Chrystusa jest ponad 365 mln chrześcijan w 78 krajach.
Boże Narodzenie w PRL charakteryzowało przywiązanie do tradycji. Choć za oknem zmieniał się widok, a w życiu społecznym - siła indoktrynacji lewicowej rządzącej partii, choć produkty w sklepach bywały inne, świąteczne stoły w polskich domach wyglądały tak samo i w latach 50., i trzy dekady później.
Okrągłe bombki są przede wszystkim symbolem nieskończoności dzięki kształtowi, a poprzez ruch obrotowy – także kolistego ruchu kosmosu, powtarzalności i odnawiania świata - powiedziała PAP kulturoznawczyni prof. Katarzyna Smyk. Ważnymi ozdobami świątecznymi są też m.in. światło, łańcuch i szpic.
Życzenia „spokojnych”, a nie „wesołych” świąt, ziemniaki z cebulą, soja układana w kształt ryby oraz puste miejsca przy stole i niepewność jutra - tak wyglądały Wigilie i święta Bożego Narodzenia w polskich domach w czasie II wojny światowej.
Sztuka ręcznej produkcji i zdobienia bombek powoli zanika - ocenił Zbigniew Bartuzi, szef firmy Szkło-Dekor produkującej bombki choinkowe. „Wypiera ją produkcja zautomatyzowana, która ogranicza koszty pracy, ale nie zastąpi piękna dekoracji, które można oddać jedynie ręcznie”. Taka ręcznie wykonana ozdoba w amerykańskim sklepie może osiągnąć cenę 200 dol.
Niech Chrystus rozjaśni mroki naszej codzienności, abyśmy – na bolesne i radosne sprawy osobiste i naszej ojczyzny – umieli spojrzeć na sposób Boży, czyli nie bez Boga, ale z Bogiem bez którego każda ludzka istota marnieje – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w orędziu na Boże Narodzenie.