O Polakach osiedlonych przymusowo w Kazachstanie napisano i powiedziano już sporo. Szczególnie w latach dziewięćdziesiątych zeszłego stulecia, kiedy atmosfera w Polsce sprzyjała odkrywaniu prawdy o naszych rodakach na terenach byłego ZSRS, temat ten znalazł swój odpowiedni obszar, zwłaszcza do rozważań nad świadomością narodową polskiej grupy etnicznej.
Przybycie Polaków do Kazachstanu odbywało się w apokaliptycznej atmosferze i faktycznie szczególnie pierwsza zima, była spełnieniem ich obaw – powiedział PAP dr Jerzy Rohoziński, autor książki „Pionierzy w stepie? Kazachstańscy Polacy jako element sowieckiego projektu modernizacyjnego”.