Ambasada RP w Berlinie, wspólnie z Ambasadą Ukrainy, Instytutem Polskim w Berlinie i Instytutem Pileckiego oraz w partnerstwie z nowopowstałym Biurem Instytutu Ukraińskiego w Niemczech zorganizowała pokaz filmu dokumentalnego „Wymazać Naród” ukazującego brutalne niszczenie dziedzictwa kulturowego Ukrainy przez rosyjskie wojska.
Ochrona dziedzictwa narodowego i kulturowego Ukrainy jest dla nas wszystkich niezwykle istotna – podkreśliła dr Beata Polit, autorka książki poświęconej biżuterii późnoscytyjskiej i sarmackiej z Krymu. Publikacja powstawała w cieniu rodzącego się konfliktu na Ukrainie.
W Sztokholmie otwarto we wtorek polsko-ukraińską plenerową wystawę „Mamo, ja nie chcę wojny” oraz zaprezentowano polski film dokumentalny „Wymazać naród”, pokazujący rosyjskie zniszczenia dziedzictwa kulturowego Ukrainy.
Jeszcze przed wybuchem wojny powołano zespół monitorujący zagrożenia dziedzictwa kulturowego, zarówno na terenie Polski, jak i Ukrainy – poinformował Jarosław Czuba z MKiDN we wtorek, podczas posiedzenia senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą.
Jeszcze przed wybuchem wojny powołano zespół monitorujący zagrożenia dziedzictwa kulturowego, zarówno na terenie Polski, jak i Ukrainy – poinformował Jarosław Czuba z MKiDN we wtorek, podczas posiedzenia senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą.
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński oraz wiceszef MKiDN dr Jarosław Sellin wzięli udział w pierwszym spotkaniu polsko-ukraińsko-litewskiej grupy roboczej ds. digitalizacji dziedzictwa kulturowego na Ukrainie – podaje resort.
W środę do Muzeum Kijowa trafił kolejny transport materiałów zabezpieczających z Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie działającego przy Narodowy Instytut Dziedzictwa i Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego – poinformowało MKiDN.
Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu organizuje pomoc dla lwowskich instytucji kultury. Sprzęt i materiały służące do zabezpieczenia zbiorów wysyłane są m.in. do Biblioteki im. Stefanyka, Archiwum Historycznego i Muzeum Historii Religii we Lwowie.
Od samego początku inwazji oczywiste było, że dziedzictwo kulturowe Ukrainy nie ma dla Rosjan żadnego znaczenia; chcą zniszczyć wszystko to, co jest u nas wartościowe – ocenił w rozmowie z PAP ukraiński historyk Roman Kabaczij. Jak dodał, Rosjanie za cel biorą m.in. obiekty sakralne i muzea.