Dokładnie 22 lata po jego przyjściu na świat, rodziła się II Rzeczpospolita. Ale Leopold Lis-Kula, bo o nim mowa, wprawiony w bojach legionowych, dalej walczył za ojczyznę, tym razem o kształt jej granic. Zaledwie kilka miesięcy po odzyskaniu niepodległości poległ bohatersko, w boju z Ukraińcami. Na jego rzeszowski pogrzeb przybyły tłumy, a on sam, legendarny już za życia, stał się symbolem walki o wolną Polskę.
Dzisiaj potrzebne są naszej ojczyźnie i Kościołowi takie przymioty rozumu i serca, jakie posiadał płk Leopold Lis-Kula – powiedział w środę w Rzeszowie podczas mszy św. biskup polowy Wojska Polskiego bp Józef Guzdek. W Rzeszowie odbyły się uroczyste obchody 93. rocznicy śmierci Lisa-Kuli. Bp Guzdek zaapelował do młodzieży, aby była wytrwała w osiąganiu swoich celów. „Bądźcie ciekawi świata i zgłębiajcie wiedzę tak, jak to czynił płk. Lis-Kula” - mówił bp Guzdek.