Zdaniem dra Kaia Struvego, historyka i wykładowcy Uniwersytetu Ludwika i Maksymiliana w Monachium (LMU) fakt, iż Władimir Putin może swobodnie manipulować historią, aby usprawiedliwić wojnę przeciwko Ukrainie wynika m.in. z tego, że Zachód nie wymagał od Rosji rozliczenia ze zbrodni stalinowskich, a apele Europy Wschodniej w tej kwestii były ignorowane.